Re: Glebogryzarki Iseki
: 24 paź 2020, 13:47
Witam. Glebogryzarka złożona i działa. Dzięki za pomocne uwagi. Oczywiście ufam japońskiej myśli technicznej i zrobiłem podobnie jak było wcześniej. Zamiast jakiegoś klingerytu użyłem nowatorskiej metody, czyli karton od pizzy. No i silikon czarny bo taki był w sklepie. Nawet korek wlewowy to japońska myśl techniczna, tylko w moim przypadku użyłem trzonka od grabek. Jak coś jest głupie i działa to znaczy że nie jest głupie. pierwsze próby pracy glebogryzarka wyszły beznadziejnie. Ten fartuch z tyłu robił bruzde, a po bokach usypywala się ziemia. Natomiast przed glebogryzarka formowal się duży wałek z ziemi. Na koniec przejazdu uzbieralo się ze trzy taczki. Nie bez znaczenia jest to że mam ciężką gliniasta ziemię i było dość mokro. Wydaje mi się że glebogryzarka robiła zbyt głęboko. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia? Mam wrażenie że zęby mam źle założone. Koniec i początek następujących po sobie zębów jest bardzo blisko w kilku miejscach.
Byłbym wdzięczny jeśli jeśli ktoś mógłby to zweryfikować.
Pozdrawiam
Byłbym wdzięczny jeśli jeśli ktoś mógłby to zweryfikować.
Pozdrawiam