Szczerze mówiąc to doskonale o tym wiem i jakoś mnie to nie boli zbytnio. Znajomy ciąga od kilku lat maszyny rolnicze na takiej przyczepie, również z DMC 3,5 tony, wielokrotnie był zatrzymywany przez ITD i Policję, kilka mandatów zebrał ale nigdy za ten idiotyczny, występujacy tylko w Polsce przelicznik 1.33. Zawsze za pasy transportowe po terminie albo inne ciekawostki...
Poza tym wolę mieć przyczepę z mocniejszymi hamulcami i zawieszeniem przystosowaną do przewozu cięższych ładunków i wozić na niej lżejszy traktor, z zamkniętymi burtami niż wystający z każdej strony zakończony niebezpiecznymi krawędzami sprzęt wożony na przyczepie której ładowność jest na styk z tym co przewozi.
Inną kwestią jest że zmiana DMC na 2631 z 3500 to w zasadzie niewielki kłopot.
No i jeszcze inną kwestią jest to że moje IVECO jest homologowane przez producenta na terenie całej EU do holowania przyczep o masie 3500 kg, a jedynie w Polsce robić tego nie można, mimo iż w dowodzie mam jak byk napisane, że DMC zestawu to 7 ton... paranoja