Ogłoszenie testowe o nowościach. Więcej informacji wkrótce.

Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: Szam » 06 cze 2015, 22:12

marekspectra pisze:Szam, po prawej stronie poniżej suwaka III , masz miejsce w którym wpięta jest rurka zasilająca pompę. Kluczem 34 (chyba)odkręcasz nakretkę która tworzy całośc z sitkiem, wyjmij i obejrzyj. I zrób nam fotki :)

Czyściłeś kiedykolwiek to sitko ?

Odgłosy które wydaje Twoja hydraulika to na 99% pochodzą od oporów na ssaniu.
Nigdy nie czyściłem, nie wiedziałem, że jest tam jakiekolwiek sitko.

Czy ta nakrętka jest widoczna na którymkolwiek moim zdjęciu? Jutro jej poszukam. Byłbym zobowiązany, gdybyś zrobił zdjęcie usytuowania nakrętki w Twojej B2150. A może łatwiej wskazać ją na tym rysunku:

Obrazek

Dziękuję za sugestię. Trochę mi pachniało usterką na ssaniu, stąd pomysł z wymianą filtra oleju.

Pozdrawiam szam.

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: marekspectra » 06 cze 2015, 23:15

No tak, zapomniałem że masz tradycyjną skrzynie... Z rysunku wynika że miejsce wpięcia w blok skrzyni jest to samo. Ale tu na rysunku widzę kruciec z kolankiem. U mnie jest nakretka z sitkiem.

Na pewno powinieneś zdemontować całą magistralę od kadłuba do filtra i dokładnie się jej przjrzeć. Obstawiam jakieś ciało obce, lub zagięcie węża , kolanka itp. które zmniejszyło prześwit i zmniejszyło przepustowość. Zrób fotki jak to wyglada z zewnatrz. popatrzymy..

Jeśli jest tak że na zimnym oleju "buczenie" słychać wyraźniej, niż w momencie kiedy olej jest ciepły to kolejny symptom który potwierdza moją teze :) Tak być może, ale nie musi, bo ocena jest subiektywna. Generalnie zimny olej jest gestszy, stawia większy opór, cieplajszy -staje sie rzadszy i łatwiej pokonuje opór. Teraz mamy lato wiec...
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: Szam » 06 cze 2015, 23:36

Wg. mnie, gdyby tam miałoby być sitko, to tylko w elemencie oznaczonym numerem 070. Jutro dokładnie obejrzę na żywo. Sianokosy - traktor został na łące, i zakurzony za mocno żeby grzebać przy hydraulice, ale zobaczę co da się zrobić.

Obrazek

No dobra, na pierwszy ogień pójdzie układ ssący, z wymianą filtra włącznie. To jest stosunkowo proste, chociaż trochę czasu zajmie. Przynajmniej jedna potencjalna przyczyna zostanie wyeliminowana. Jak dalej będzie wyć, poszukam, mam nadzieję z Waszą pomocą, oporów na tłoczeniu. To sitko, o którym pisze Marek pasowałoby mi bardzo jako przyczyna, oby tam było, no i było zapchane. Na tym etapie, zgadzam się z Markiem, że dźwięk wycia wskazuje na opory w przepływie oleju. Mam wrażenie, ze słyszę go od strony prawego tylnego koła, czyli okolic filtra oleju.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 07 cze 2015, 10:33 przez Szam, łącznie zmieniany 1 raz.

marcinbg
Posty: 208
Rejestracja: 21 gru 2013, 13:59

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: marcinbg » 07 cze 2015, 09:54

Witam!
Podepnę się może pod temat z podobnym problemem ale nie tym samym. Chodzi o to że wczoraj podczas pracy ciągnikiem zauważyłem że po przesunięciu wajchy podnośnika do przodu czyli na opuszczenie zatrzask i pływanie. w połowie opadania maszyny na podnośniku wajcha odskoczyła z powrotem i maszyna zawisła jakieś 10 cm nad ziemią i lekki zonk fakt nie zdarza się to za każdym razem ale często. Co może być tego przyczyną sprężyna???

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: Szam » 07 cze 2015, 23:54

Obejrzałem dzisiaj układ ssący. Wygląda tak, jak na rysunku. Nie zidentyfikowałem żadnej nakrętki. Dostęp jest fatalny - wszystko znajduje się między błotnikiem a tylnym kołem. Na " czuja" zrobiłem parę zdjęć, z tego 2 pokazują jak to wygląda. Na pierwszym filtr oleju i fragment elastycznej rury ssącej, na drugim wejście rury do bloku.

Obrazek Obrazek

Ewentualne sitko może być tylko na elemencie oznaczonym na rys. nr 070.
Sianokosy w trakcie, na razie nie ryzykuję szybkiej rozbiórki i składania układu ssącego. Ból głowy będzie jak usterka uniemożliwi dokończenie ich.
Pozdrawiam Szam

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Jęki w hydraulice Kuboty B 2150.

Post autor: marekspectra » 08 cze 2015, 07:12

Obrazek

Mi by nie dało :) spusciłbym olej z skrzyni ( wczesniej myjąc okolice korka spustowego, w koncu wlewam ten sam olej), zdjął tego węża i wykręcił z korpusu ten kruciec , lub przynajmniej przepchał go delikatnie sprężonym powietrzem.

Przy okazji, w korpusie masz odpowietrznik, jest nad osią ramion podnosnika, pod zbiornikiem paliwa. Jesli masz mozliwość popusć nakretkę kluczem 10 , wykręć i sprawdz jego drożnosć.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

ODPOWIEDZ