Yanmar AF220s
Re: Yanmar AF220s
Apropo glebogryzarki która steruję podnośnikiem (pod koniec filmu )
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F
Re: Yanmar AF220s
U mnie prace w firmie już na wygaszeniu, traktor stoi w garażu i w wolnej chwili zaglądam w różne zakamarki.
Po 95mtH od zakupu pojawiają się różne drobne usterki, praca głównie ładowaczem i kosiarką bijakową:
- nieszczelność przy wejściu w przednią oś wałka przedniego napędu
- nieszczelność w koło filtra oleju hydraulicznego
- pomimo reklamacji i serwisu nadal jest wyciek z pompy hydraulicznej - jeszcze 2-3 tygodnie i przerabiam całe podłączenie ładowacza
- jedna z bardziej denerwujących rzeczy - stale wyrzuca mi ropą spod korka wlewu, nieważne czy bak pełen czy prawie pusty, w koło jest ciągle mokro, okleja się to brudem, ścieka pod maskę do komory silnika i tam tez ląduje syf
- nieszczelny zbiornik paliwa, kropelka o kropelce na "łączeniu" połówek baku, od samego spodu znalazłem miejsce nieudolnego klejenia jakimś lepiszczem
- nie działa termometr, wskazówka podnosi się niewiele, a spod maski idzie żar, że niemożna było wytrzymać zwłaszcza w upały
- Handlowiec z BOSS'a (pewnie nieświadomie) zniszczył mi reflektory, jak byłem wiosną na serwisie zapytałem o żarówki, bo jedna zgasła, ja nic nie sprawdziłem, wsadzili nowe tylko mechanik stwierdził, że pewnie masa brudna.
Teraz jesienią kilkakrotnie używałem świateł, ale na przemian po 20-30min gasły, wyjąłem sprężynkę dociskową wyczyściłem i znowu 20-30min. Zamontowali mi żarówki dwuwłóknowe (motocyklowe) H6M 12V 35/35W, a oryginały były H6M 12V 12/12W - wytopiły się gniazda w reflektorach
Lampa takiej jakości, że odpadł kołnierz i wleciała do środka
skąd wcale nie chciała wypaść Widać to dokładnie przez zbity klosz
Po 95mtH od zakupu pojawiają się różne drobne usterki, praca głównie ładowaczem i kosiarką bijakową:
- nieszczelność przy wejściu w przednią oś wałka przedniego napędu
- nieszczelność w koło filtra oleju hydraulicznego
- pomimo reklamacji i serwisu nadal jest wyciek z pompy hydraulicznej - jeszcze 2-3 tygodnie i przerabiam całe podłączenie ładowacza
- jedna z bardziej denerwujących rzeczy - stale wyrzuca mi ropą spod korka wlewu, nieważne czy bak pełen czy prawie pusty, w koło jest ciągle mokro, okleja się to brudem, ścieka pod maskę do komory silnika i tam tez ląduje syf
- nieszczelny zbiornik paliwa, kropelka o kropelce na "łączeniu" połówek baku, od samego spodu znalazłem miejsce nieudolnego klejenia jakimś lepiszczem
- nie działa termometr, wskazówka podnosi się niewiele, a spod maski idzie żar, że niemożna było wytrzymać zwłaszcza w upały
- Handlowiec z BOSS'a (pewnie nieświadomie) zniszczył mi reflektory, jak byłem wiosną na serwisie zapytałem o żarówki, bo jedna zgasła, ja nic nie sprawdziłem, wsadzili nowe tylko mechanik stwierdził, że pewnie masa brudna.
Teraz jesienią kilkakrotnie używałem świateł, ale na przemian po 20-30min gasły, wyjąłem sprężynkę dociskową wyczyściłem i znowu 20-30min. Zamontowali mi żarówki dwuwłóknowe (motocyklowe) H6M 12V 35/35W, a oryginały były H6M 12V 12/12W - wytopiły się gniazda w reflektorach
Lampa takiej jakości, że odpadł kołnierz i wleciała do środka
skąd wcale nie chciała wypaść Widać to dokładnie przez zbity klosz
Re: Yanmar AF220s
No i robótka świeża , trza rozebrać wymienić tulejki,uszczelnienia i jak trzeba to i łożyska i będzie długo OK. Cieknie rdzawo bo w oleju woda, pewnie jeszcze z japońskich pól ryżowych.
Re: Yanmar AF220s
U mnie tak było, ujawniło się po 6 latach i ok. 500 mth. Wymieniłem wszystkie łożyska w zwrotnicy, ostatnie na półosiach przedniego mostu też. Wypłukałem przedni most. Łożyska i uszczelniacze dałem z górnej półki. Przy okazji miałem spór z Piotrbmp w sprawie pasowania łożysk w żeliwnych obudowach. Dalej stoję na stanowisku, że łożyska muszą być wciskane w obudowie, szczególnie żeliwnej. Wszelakie luźniejsze pasowania powodują rozkalibrowanie obudowy łożyska i w konsekwencji totalne zniszczenia. Ale to nie ten temat.
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Yanmar AF220s
Szam, łożyska w Kubotach wchodza w korpusy wciskane kciukami. Robiłem dwie kompletne przednie mosty i wszystkie łożyska tak wchodziły. Pamiętajmy że jakość materiałów odlewów/stopów stanowi klasę samą w sobie.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Yanmar AF220s
Na przednim moście przy mechanizmie różnicowym?? widać 2 śruby, chyba nie powinny być tak luźno, że ręką da się je dokręcić?
Co to jest i od czego one są?
Rozumiem, że zimeringi i ewentualnie łożyska wymienić od razu po obydwóch stronach?
Co to jest i od czego one są?
Rozumiem, że zimeringi i ewentualnie łożyska wymienić od razu po obydwóch stronach?
Re: Yanmar AF220s
Wg. mnie tak było, bo się zużyło. Zresztą u mnie było tak samo, przebieg ok. 1100 mth. Zwykle, zaglądamy tam dopiero wtedy, jak są wycieki oleju. Uważam, że jest to pierwszy etap degradacji (rozkalibrowania?) obudowy łożyska. Następnym etapem, a w zasadzie objawem, będą coraz częstsze wycieki oleju. Wymiana zimeringów będzie pomagała na coraz krótsze przebiegi . Po prostu nie będą wytrzymywały, z powodu coraz większych ruchów promieniowych osi, wynikających wprost z coraz bardziej rozbitej obudowy łożysk.marekspectra pisze:Szam, łożyska w Kubotach wchodza w korpusy wciskane kciukami. Robiłem dwie kompletne przednie mosty i wszystkie łożyska tak wchodziły. Pamiętajmy że jakość materiałów odlewów/stopów stanowi klasę samą w sobie.
P.s. W zasadzie, ten post powinien być w dziale "mechanika" , i nie mam nic przeciwko temu, żeby go tam przenieść
Re: Yanmar AF220s
A jak ty w końcu złożyłeś swoją Kubotę ?
Re: Yanmar AF220s
Kuboty nie składałem , zwrotnice i przednie półosie z łożyskowaniem owszem, rozebrane na czynniki pierwsze i poskładane. Poszedłem na łatwiznę ryzykując, że w niezbyt odległym czasie może mnie czekać ta sama robota. Wtedy, zajmie mi to mniej czasu - doświadczenie, luzy będą większe i użyję odpowiedniego kleju. Pisałem o tym:
viewtopic.php?f=35&t=963
viewtopic.php?f=35&t=963