Iseki TA227 LandLeader - Rav

[Rav]

że tak powiem - WOW nie spodziewałem się aż tak szczegółowego wyjaśnienia, nawet z przykładami.
Szukałem wcześniej opon tu http://www.starcopolska.pl/rolnicze.php ale zobaczę jak wyglądają cenowo, jak będzie straszna rozbieżność, wezmę używki. Mam w traktorku z tematu powitalnego opony kenda ale dla mnie to chińszczyzna i strasznie się szybko zużywają i pękają. Lepsze firmowe używki.
ukasso - Wielkie dzięki za dogłębnie opisany temat opon.

co do samego traktorka - w przyszłym tygodniu koszenie na całego- doczekać się nie mogę dlatego że

[marekspectra]

Znamy , znamy to uczucie kiedy nie można sie doczekac na tą chwilę kiedy wskakujesz za kółko

Ukasso - pozwolisz że Twojego posta zacytuję w innym miejscu bo to bardzo konkretne i przydatne informacje - dzieki !

Wrcając do opon - ja polecam tą firmę. Mają przyzwoite gumy , dobrą rozmiarówkę i ceny nie z kosmosu...

http://www.opony-bkt.com/opony-do-kosia ... -golfowych


http://www.opony-bkt.com/opony-rolnicze ... 00-12.html

[Rav]

dziś nie wytrzymałem i po robocie wziąłem się za konkretne próby koszenia, trzeba się nauczyć. Z efektów jestem średnio zadowolony, na jednym trawniku ok, na drugim nie bardzo, nie wiem czy obroty za małe, wysokość za niska, trawa za duża czy prędkość nie ta, mam nadzieję że dojdę z czym to się je. Ale żona nie mogła mnie do domu dowołać

[Rav]

rozebrałem dziś licznik i linkę obrotomierza, linka zerwana przy pompie wtryskowej - ale to nie problem powinno dać się dorobić z czegoś innego, problem jest w przekładni kątowej obrotomierza, są tam koła zębate ze skośnymi zębami, niestety lekko uszkodzone i się blokują w pewnym miejscu. Muszę zobaczyć jak to jest w przekładni z np C-330 może będą takie same. A może wiecie gdzie takowe można by dorobić?? bo nim mi przyślą i o ile w ogóle z traktomixu to może zima minąć...

[petra]

Kolego Rav, moje pierwsze koszenie kosiarką bijakową to ... masakra. Po pierwsze kosiarka źle ustawiona - za nisko kosiła, wałek tylny nie dotykał nawet ziemi, płozy kaleczyły niemiłosiernie powierzchnie trawnika, a młotki waliły w każdą nierówność i narobiłem "placków" gołej ziemi. Poruszałem się na dokładkę o wiele za szybko i rezultat był straszny. Po kilku próbach i regulacjach koszę z wynikami identycznymi jak z małą samobieżną za którą musiałem latać cały dzień. W tym roku w czwartek skosiłem działkę w 3-4 godziny z przerwami na ...uzupełnianie płynów. Do Węgrowa mam jeszcze bliżej bo z okolic Ostrowi Maz. ale mam zamiar skorzystać z gwarancji !!! Naprawa mojego sprzętu na moje oko to nawet 4-5 tysiące i nie zamierzam im darować.
Wracając do koszenia - wiem to inna kosiarka niż Twoja ale zasada działania operatora ta sama - trzeba regulować i ... sprawdzać efekt. Po kilku próbach dojdziesz co i jak.
Ja przy koszeniu wyłączam przedni napęd i nie kaleczą koła tak bardzo trawnika.
Pozdrawiam
Petra

[marcin]

Petra w jakiej Firmie kupiłeś kosiarke w Węgrowie?

[petra]

Kosiarkę kupiłem przy zakupie traktorka czyli w Bossie, Milicz pod Wrocławiem.
Była nowa i dość dobrze dobrana do traktorka, jak na razie sprawuje się bez zarzutu.
Petra

[marcin]

napisałeś coś w poście powyzej ze masz żle ustawioną kosiarke i musisz jechać do Węgrowa?
tam też Boss ma serwis?

[Rav]

petra ja z Ostrowi pochodzę, Brok też dobrze znam przypomniało mi się coś, jak byłem w Małuszynie i wspomniałem o forum to pamiętają tam o Tobie, ale mijają się z prawdą odnośnie Twojego wypadku...
pod Wegrowem jest firma która ma chyba spółkę z kimś z pod Katowic bo potem swoje traktorki wysyłają właśnie tam.
Co do koszenia to właśnie mi się wydaje że nic tylko ćwiczyć, ćwiczyć ćwiczyć...

[petra]

Marcin!
Do Węgrowa mam bliżej niż do Milicza i naprawy po gwarancji chyba będę robił w Węgrowie. Coś źle napisałem albo ty źle zrozumiałeś odnośnie "ustawienia kosiarki" - takie rzeczy robię sam.
Nie słyszałem aby Boss współpracował z firmą z Węgrowa, a szkoda!!!
Mam kłopot z silnikiem kuboty i najprawdopodobniej będę musiał zawieźć go do Milicza do naprawy. Przy nawet małym spadku temperatury na zewnątrz słabo zapala i to po dwukrotnym podgrzaniu świec.
Przewód odmy miałem włożony do rury kolektora ssącego i nie było widać dość intensywnego dmuchania. Pierścienie są po prostu zapieczone i pomoże tylko wymiana.
Pozdr
Petra