
Przy galopujących cenach drewna to przy tej ilości ,którą zwiozłeś masz nieżle ulokowane środki

Jarku, ja nie wycinam- ja tylko sprzątam po firmie, która wycięła wszystko zgodnie z przepisami podczas modernizacji linii kolejowej. Grube zabrali i sprzedali tartakom a drobnicę i niewartościowe olali, żeby spróchniało w glebie. Szkoda, żeby się zmarnowało kilkadziesiąt kubików drewna...jarekw pisze: 14 mar 2022, 13:33 Sadzicie drzewa dla swoich dzieci i wnuków czy tylko wycinacie to co posadziła natura i nasi dziadowie ?