Mały Traktor

Chciałbym przedstawić pług śnieżny SB130 zakupiony do współpracy z Yanmar FX216 a przeznaczony do odśnieżania chodników w MPGK -u małego miasteczka.

Tak wygląda zestaw:




Pług o szerokosci lemiesza 130cm, z bezpiecznikem sprężynowym, sterowany hydraulicznie:











Generalnie całkiem zgrabny lekki pług. Przemyślana konstrukcja, przyzwoite wykonanie ... generalnie pozytywnie wszystko wygląda.

Ale to tylko pozory niestety...

Pług jeszcze nie widział sniegu a już sie powyginał....

Elementy w kolorze brązowym to efekty naprawy...

Opuszczony na asfalt po przejechaniu kilku metrów po prostu górna krawędz lemiesza wygieła sie na boki do tyłu, napięły sie sprężyny bezpiecznika wygieły górne swoje mocowania, aż bezpiecznik zadziałał i przekoczył lemiesz (wygiął sie dołem do tyłu ) uderzając o dolną część sworznia obrotu - zrobił wgniotkę.
Podsumowanie:

Fajny lekki pług do zastosowania w dwucylindrowych maszynach klasy 500kg i użytkowanych na prywatnych posesjach.

Do zadań komunalnych z 22KM traktorkiem klasy 1,1Tony to nieporozumienie.

Więcej fotek:


https://plus.google.com/photos/11287318 ... banner=pwa

Widziałem efekt pracy tego pługa - totalna porażka! Ten pług to to nie pług to zwykły przekręt żeby wyrwać kasę od klienta - nie nadaje się absolutnie do niczego poza wagą na złomie...

Jak bym był który to kupił, to zabrałbym do sprzedawacy i wrzucił przez okno do jego biura!

Nie jestem stroną, pług "wybrała" Gmina (cena) ale szlag mnie trafia na coś takiego....

NO rzeczywiście masz rację nie zbyt ciekawie wygląda ten pług gdyby miał odśnieżać całą zimę to w już w styczniu nie za dużo by z niego zostało. A na zdjęciach na Allegro wydawał się ten pług taki solidny a jego cena jeszcze solidniejsza hehe. Osobiście uważam że jak pług ma służyć to lepiej go zbudować pod siebie a nie potem kurcze wydałem tyle kasy a mogłem za 1/3 zrobić taki

Coś podobnego miałem zamiar kupić u Bossa, ale pracownik pokazał mi "używany" przy pokazie odśnieżania wyłożonego kostką placu przed firmą - wyglądał jeszcze lepiej
Mój okazał się nad wyraz, jak na razie solidny, wytrzymał nawet moją "naukę odśnieżania" polnej drogi i odgarniał nawet podłoże z piasku jakby kto pytał. Następnym razem będę mimo wszystko bardziej uważał na przeszkody!!! Kubota także była chyba "za mocna i nawet się nie zatrzymała" tylko jechała jak Rudy 102
Pozdrawiam
Petra

No widzisz ja też jestem zaskoczony osobiście nie widziałem tego pługa na żywo tylko w necie ale na zdjęciach wydawał się porządniejszy a tu "masz babo placek"

Tak jak pisałem ten płużek jest przeznaczony raczej do kosiarki samojezdnej a nie 1 tonowego traktora..

W sobotę , przy -15 odśnieżałem zamiatarką... zapomiałem rekawic, zmarzłem okrutnie, no i czepiło sie mnie jakies cholerstwo.. Jadąc dzis do roboty zatrzymałem sie przy pracującm traktorku z komunalnej. Przez otwarte okno pogadaliśmy z operatorem. Wnioski nie ciekawe.
Największy grzech to wypinanie sie co chwila lemiesza i to mimo znaczącego zwiększenia naciągu spręzyn ! Gość we własnym zakresie ma wywalić sprężyny i zablokować stalowym cięgnem możliwość wypinania.

Musze przyznać mu rację ,przy tych uchwytach podtrzymujących, przy ich "lichosci" - nie ma wyjscia.

Drugim zarzutem jest funkcja "pływania" , pług jest tak lekki że spychając snieg ,po chwili odrywa sie od podłoża, po kilku metrach podnosi się nieco nad ziemie, by za chwile zgarniać tylko wierzchnia warstwe śniegu.

Ja do tego dodał bym zbyt małą wartość pochylenia lemiesza (wyprzedenia) W konstrukcji do wypinania ( "z bezpiecznikiem")- postawiony jest za bardzo na "sztorc"

Jadąc dalej przyglądałem sie odgarnietemu chodnikowi... robił przygnebiające wrażenie, jedynie momentami przeswitywała kostka , najczęsciej widać było wyspy usypanego przy wypinaniu lemiesza - brudego śniegu...

Aż mnie korci żeby skomentować działenie Urzedu , który po pierwszej suchej próbie nie zażądał zwrotu kasy , tylko wziął sie za przeróbki. I, a w zasadzie przede wszystkim samej firmy, która musi być swiadoma tego co sprzedaje...

Tak jak pisałem, u mnie funkcja pływania spisuje się znakomicie i tylko moja nieuwaga z używaniem dzwigni rozdzielacza spowodowała, że ze dwa razy opuściłem pług tak mocno aż podniosło traktor i zniwelowałem drogę - ale pług dał radę i nic sobie z tego nie robił. Dlatego też zamierzam zamienić jednak przewody na złączkach i uruchamiać pływanie przy podnoszeniu !!!
pozdrawiam
Petra

PS.
Nigdy się nie spodziewałem że będę tak chwalił wyrób Bossa po tym jak szufla była tak "sprawna" i miałem z nią kupę kłopotów.

petra pisze:...że ze dwa razy opuściłem pług tak mocno aż podniosło traktor i zniwelowałem drogę - ale pług dał radę i nic sobie z tego nie robił. Dlatego też zamierzam zamienić jednak przewody na złączkach i uruchamiać pływanie przy podnoszeniu !!!


PS.
Nigdy się nie spodziewałem że będę tak chwalił wyrób Bossa po tym jak szufla była tak "sprawna" i miałem z nią kupę kłopotów.

Czyli staneło na moim Na pewno warto przepiąć i spróbować

Tylko sie cieszyć że trafiłeś na dobry wyrób i jesteś zadowolonym użytkownikiem... Dlaczego nasi 'Importerzy" nie chcą zrozumieć że tylko zadowolony klient jest szansą na sukces? Ktoś kto przeczyta ten tekst a jest przed zakupem takiego zestawu - gdzie najpierw zadzwoni...

Za jakiś czas na takim (może na tym ) forum bedzie nie 30 tylko 3000 forumowiczów - wtedy taki numer jak ten pług już nie przejdzie... wszystko kwestia czasu...