Trawa w oleju hydrauliki
: 21 cze 2023, 19:10
Trawa w oleju hydrauliki ? !
Poproszono mnie o pomoc, Kubota Saturn podczas koszenia straciła wspomaganie a chwile później hydraulika ciągnika zupełnie przestała pracować. Jesli olej w skrzyni biegów osiągnie zbyt wysoką temperaturę, zacznie sie pienić i straci swoje właściwości. Takie będą objawy. Po godzinie znowu telefon - traktor wystygł objawy nie ustąpiły. Pytam o poziom , wycieki etc, wszystko ok, tylko na wałku WOM zawinęło sie sporo trawy i teraz tam trochę cieknie. Wieczorem przyjeżdżam rzucić okiem na problem. Rzeczywiście, żadnych wycieków, stan oleju ok wygląd, zapach... ok.
Odpalam silnik, pompa hydrauliki wydaje specyficzny odgłos - pracuje bez oleju. Co u licha, zdejmuje gumowy krócieć zasilający - pusto. zalewam go olejem, odpalam - pompa cichnie, hydraulika działa. Działa przez chwile...i znowu przestaje. Zdejmuje filtr hydrauliczny, tutaj niespodzianka - spodziewałam sie zwykłego wkładu a tu jest siatkowy, wielokrotnego użytku....ale w jakim stanie !!!!
Czegoś podobnego jak zyje nie widziałem. Trawa, nasiona gluty...Ale jak? jak to możliwe! Właściciel maszyny przychodzi z odpowiedzią, wiesz mówi tej trawy na wałku było masakrycznie dużo, była potwornie zabita.... pewnie uszkodziła simering i została tak wepchnięta.
Pilnujcie wałków w wysokiej trawie Inaczej może spotkac was coś w co nigdy byscie nie uwierzyli a jednak jest możliwe
Poproszono mnie o pomoc, Kubota Saturn podczas koszenia straciła wspomaganie a chwile później hydraulika ciągnika zupełnie przestała pracować. Jesli olej w skrzyni biegów osiągnie zbyt wysoką temperaturę, zacznie sie pienić i straci swoje właściwości. Takie będą objawy. Po godzinie znowu telefon - traktor wystygł objawy nie ustąpiły. Pytam o poziom , wycieki etc, wszystko ok, tylko na wałku WOM zawinęło sie sporo trawy i teraz tam trochę cieknie. Wieczorem przyjeżdżam rzucić okiem na problem. Rzeczywiście, żadnych wycieków, stan oleju ok wygląd, zapach... ok.
Odpalam silnik, pompa hydrauliki wydaje specyficzny odgłos - pracuje bez oleju. Co u licha, zdejmuje gumowy krócieć zasilający - pusto. zalewam go olejem, odpalam - pompa cichnie, hydraulika działa. Działa przez chwile...i znowu przestaje. Zdejmuje filtr hydrauliczny, tutaj niespodzianka - spodziewałam sie zwykłego wkładu a tu jest siatkowy, wielokrotnego użytku....ale w jakim stanie !!!!
Czegoś podobnego jak zyje nie widziałem. Trawa, nasiona gluty...Ale jak? jak to możliwe! Właściciel maszyny przychodzi z odpowiedzią, wiesz mówi tej trawy na wałku było masakrycznie dużo, była potwornie zabita.... pewnie uszkodziła simering i została tak wepchnięta.
Pilnujcie wałków w wysokiej trawie Inaczej może spotkac was coś w co nigdy byscie nie uwierzyli a jednak jest możliwe