Mały Traktor

Oby,byla by to jedna z tańszych napraw

Płukanki i dodatki zimowe podnoszą liczbę cetanowa więc musi lżej zapalać i mniej kopcić.

Bak jeszcze muszę wyczyścić bo syf niesamowity.

Próbowałem dziś po południu, niestety akumulator padł (nie wiecie przypadkiem jaki tam idzie bo ten co był to nie wiem czy z tego , silnik to K3C). Trochę go podładowalem ale kręcenie słabe . Niby zapalił ale na razie ciężko coś wywnioskować. Wydaje mi się że to wtryski bo jak kupowałem to zapalił od strzała na polu przy-5 ale paliwa brakło . Mogło jaki syf z braku pociągnąć i zasrac wtryski albo pompę.

Wszystko możliwe. Choć po drodze ma filtr. Powinien wychwycić syf.

Poza tym wtryski nie czyściłyby się wraz z rozgrzaniem silnika. Jeśli w nich tkwiłby problem, to nieważne czy zimny czy ciepły, nie paliłby równo. Stąd układ paliwowy bym zostawił w spokoju.

To po drodze powoli dochodzisz sam do sedna. Po pierwsze zlikwiduj ten syf w baku bo to nie dno akwarium. Dobrze wypłukaj włącznie z przewodami paliwowymi aź do pompy. W moim Iseki są 2 pompy paliwowe, oprócz głównej druga jest na przewodzie pod podłogą, jeszcze przed filtrem. Po drugie sprawdź stan akumulatora, jeśli ciągnie na oparach to nie da ci odpowiedniego prądu rozruchowego. Dopiero jak te rzeczy ogarniesz to moźesz iść dalej, czyli świece, kompresja. A w takzwanym międzyczasie poszukaj w necie instrukcji do tego modelu, na wiele pytań będziesz miał odpowiedzi pod ręką.

Ten model Iseki (jak i inne kilkunastoletnie) ma filtr paliwa papierowy w przezroczystej obudowie. Łatwo możesz ustalić czy filtr jest zasyfiony.

Rok temu wymieniałem filtr, bo widać było brud. Niestety nowy po tygodniu wyglądał identycznie. Skończyło się na wyciąganiu zbiornika paliwa i czyszczeniu. Pracy silnika to nie poprawiło (bo nie było co poprawiać), ale dla świętego spokoju zrobiłem.

Wyciągnij filtr siatkowy znajdujący się pod korkiem zbiornika paliwa i latarką sprawdź co ciekawego jest na dnie.

A najlepiej to wrzuć na youtube filmik z odpalania zimnego silnika. To dużo ułatwi, bo póki co wychodzi, że u Ciebie zimny silnik odpala na jeden cylinder i dopiero potem dochodzą kolejne.

Przy okazji czyszczenia zbiornika paliwa warto też wymienić przewody paliwowe na nowe. W moim traktorku miałem spadki mocy pod obciążeniem i ciężki rozruch w zasłonie dymnej, Trochę mi zeszło zanim doszedłem do tego że wężyk zasilający jest zatkany na zgięciu i przy zwiększonym zapotrzebowaniu na paliwo nie zdąży nakapać do filtra.
Poza tym stare węże są twarde i mogą się nie doszczelnić po założeniu na króćce.
Szykowałem się na remont silnika i osprzętu za tysiące a skończyło się na wymianie weżyków za 20 zł.

W 75%< to akumulator, może więcej. Dziś próbowałem z (podobno) naładowanym akumulatorem + ładowanie i praktycznie od razu zapalił. Trochę białego dymu i ale po chwili w miarę czysto. Teraz jaki akumulator kupić pasuje, tam jest 55a ale nie wiem czy 150x nie zmieniany więc czy taki jak ma być czy jaki pod ręką być jak kupowałem. Silnik k3c

Co do wymiany akumulatora to należy pomierzyć miejsce jakie tam masz kolego na swój akumulator i dobrać coś po wymiarach. Wiadomo koniecznie zwrócić uwagę na biegunowość ( z której strony ma być plus na akumulatorze), z pewnością nie obejdzie się bez wymiany klem na przewodach w traktorku.
Pytanie do Ciebie kolego czy masz w traktorku prądnice tą małą oryginalną czy zmienione już na alternator. Jeżeli prądnica to trzeba mieć na uwadze to aby nie przewymiarować parametrami akumulator bo będzie potem problem z naładowaniem go przez traktorek. Chyba że przy okazji prac zmienić "elektrownie" na alternator.
Ja u siebie w traktorku mam 3 cylindrowego diesla o pojemności 1 litra i akumulator jaki zmieściłem 12V/42Ah wymiarów nie da rady podać bo nie mam traktorka "pod ręką".