Przekaźnik cewki gaszenia silnika KubotaL22
: 09 kwie 2021, 14:14
Od jakiegoś czasu pojawił sie problem z gaszeniem silnika. Zdarzało sie że po przekręceniu kluczyka w pozycje "0" silnik chwilkę jeszcze pracował zanim zgasł. Czasem ta usterka sie pojawiała, czasem nie. Aż któregoś dnia silnik przestał reagować na "zgaszenie" go kluczykiem. Nasze sprzęty z reguły wyposażone są w mechaniczne cięgno którym bez udziału elektryki, możemy przesunąć listwę sterująca pompy wtryskowej w pozycje "silnik stop" i do czasu naprawy korzystałem z tej możliwości.
Sprawdziłem cewkę do gaszenia silnika - pracowała poprawnie, Prądy do przekaźnika tejże cewki dochodziły poprawnie, wiec pozostało wymienić przekaźnik.
Z tym ze cena za dedykowany przekaźnik to dochodzi do 400zł , wiec pomyślałem że ".... no bez przesady" szybko namierzyłem przekaźnik czasowy podtrzymujący i za 53zł na drugi dzień miałem urządzenie w domu.
Ale dopiero przy montażu sie trochę zdziwiłem.... wszystko jest ok ale silnika nie odpalę bo.... w momencie kiedy kluczyk osiąga pozycja "rozruch" wtedy cewka....cofa listwę czyli gasi silnik hehee...
Po zdjęciu osłony stacyjki, małej rozgwozdce z stykami i kablami sprawa sie wyjaśniła. Owszem potrzebuje przekaźnik ale taki w którym styk sterujący 1 załącza przekaźnik nie w momencie pojawienia sie na nim napięcia, tylko kiedy to napięcie zanika ! Czyli na przekaźniku mamy dwa styki z + przy czym przekaźnik zaczyna działać , kiedy jeden z tych plusów zanika. Do tego dochodzi jeszcze czas opóźnienia rozwarcia styków.... Mocno nie typowe rozwiązanie ( czytaj nie tanie)
Pogadałem z wujkiem Google i znalazłem taką alternatywę:
http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?p38 ... sowy-2lspx
Składam zamówienie - zobaczymy co z tego wyniknie
Sprawdziłem cewkę do gaszenia silnika - pracowała poprawnie, Prądy do przekaźnika tejże cewki dochodziły poprawnie, wiec pozostało wymienić przekaźnik.
Z tym ze cena za dedykowany przekaźnik to dochodzi do 400zł , wiec pomyślałem że ".... no bez przesady" szybko namierzyłem przekaźnik czasowy podtrzymujący i za 53zł na drugi dzień miałem urządzenie w domu.
Ale dopiero przy montażu sie trochę zdziwiłem.... wszystko jest ok ale silnika nie odpalę bo.... w momencie kiedy kluczyk osiąga pozycja "rozruch" wtedy cewka....cofa listwę czyli gasi silnik hehee...
Po zdjęciu osłony stacyjki, małej rozgwozdce z stykami i kablami sprawa sie wyjaśniła. Owszem potrzebuje przekaźnik ale taki w którym styk sterujący 1 załącza przekaźnik nie w momencie pojawienia sie na nim napięcia, tylko kiedy to napięcie zanika ! Czyli na przekaźniku mamy dwa styki z + przy czym przekaźnik zaczyna działać , kiedy jeden z tych plusów zanika. Do tego dochodzi jeszcze czas opóźnienia rozwarcia styków.... Mocno nie typowe rozwiązanie ( czytaj nie tanie)
Pogadałem z wujkiem Google i znalazłem taką alternatywę:
http://ase.hoste.pl/sklep/index.php?p38 ... sowy-2lspx
Składam zamówienie - zobaczymy co z tego wyniknie