Re: KUBOTA
: 16 lis 2013, 18:20
Nie mów rupiecie, one są używane, mają swoje lata, ale to że na śrubach troche rdzy, czy purchel pod lakierem wcale nie umniejsza ich potencjału i przede wszystkim dawania nam kierownikom- radochy z ich użytkowania.
Tak naprawdę L5040 wcale nie tak bardzo różni sie od mojej L22. Oczywiście samo "body" i look wiadomo ale przecież dzieli je 28lat.
Ale patrząc na mechanikę gdyby nie różnica w wielkosci to można zaryzykować że są takie same. Mając okazje porobie fotki obu sprzętów żeby pokazać to o czym tu mówie.
Jaki z tego płynie wniosek- taki że koncepcja serii L jest wyjątkowo udana - i oparła sie próbie czasu.
Myślę że poza naturalnymi przymiotami Kuboty takimi jak trwałość, ekonomiczność , funkconalność itp. seria L jest najbardziej wszechstronną serią. Elki mogą być kosiarkami, ciągnikami rolniczymi, sadowniczymi, komunalnymi ,koparkami, w każdej dziedzinie są bardzo dobre i jedno zastosowanie nie wyklucza drugiego. Bo taka np seria B do ogrodu tak, komunalnej tak ale koparka, rolnictwo? delikatne , lekkie.. ma słabsze punkty.
Dlatego L i pochodne GrandeL - są tak cenione i poszukiwane.
Wracając do 5040, to duży ciągnik- na pewno z naszego punktu widzenia nie można go zaszufladkować do klasy Compact. Wymiary zewnętrze w tej konfiguracji jak na foto wyżej, zblizone są do stojącego w tle MF 255. I mimo że ferguson ma koło 32 a L=ka 28 (takie jak w c330) to wyglądają że są takie same. Różni je równierz masa Kubota jest lżejsza o 1 tonę ! (ma 1700kg)
Dla mnie jest za duża.
L5040 to prawdziwy traktor gospodarczy - oczywiscie wjedzie nim do ogródka tak samo jak c330 (z racji wagi i zwrotnosci to z nim powinna być porównywana) ale do "moich" zastosowań jest absolutnie za duża.
Mój kubuś jest w sam raz, mając potrzeby warzywno-ogrodowo-sadowniczo-przydomowo gospodarcze wydaje mi sie że kompakt w wadze 1000-1300kg i mocy 25-35 KM no max40KM jest najlepszy.
Bedąc w naszym miescie wojewódzkim zajrzę do "naszego" sprzedwacy bedę chciał bliżej przyjrzeć sie temu sprzętowi:
To jest moim zdaniem skrajnie możliwy do zaakceptowania traktorek. A raczej jego wielkość Cały myk polega na tym że w ofercie Kuboty Polska nie ma żadnego wyboru w tej klasie, a najśmnieśniejsze jest to że wyrośnieta kosiarka B2330 kosztuje tyle samo jak nie więcej niż L5040!!!!
gdzie tu logika? Jak durnie musi być wszystko postawione ( z naszego punktu widzenia) skoro za chrabąszcza z dygocącą plastikową maską i plastikowym grilem mocowanym na dwa klipsy oczekuje sie większej kasy niż za kawał maszyny zbudowanej ze samej stali o mocy 50KM !!!
Korporacje kierują sie swoją logiką a szczególnie na tak dzikim rynku jak nasz...
Chciałbym mieć taki wybór wsród modeli Kuboty jaki mają amerykanie szczególnie w klasie L30 00 - ale kogo stać na takie zabawki...
Dzięki temu mamy możliwość poznać lepiej nasze maszyny, możemy je uszczelniać (simeringi) upiekszać ( lakierować) i usprawniać....(yyyy chyba coś palnąłem
Idąc wieczorem z psem na dwór - podejdę do kubusia i go pogłaszcze zajefajny z niego kumpel
Tak naprawdę L5040 wcale nie tak bardzo różni sie od mojej L22. Oczywiście samo "body" i look wiadomo ale przecież dzieli je 28lat.
Ale patrząc na mechanikę gdyby nie różnica w wielkosci to można zaryzykować że są takie same. Mając okazje porobie fotki obu sprzętów żeby pokazać to o czym tu mówie.
Jaki z tego płynie wniosek- taki że koncepcja serii L jest wyjątkowo udana - i oparła sie próbie czasu.
Myślę że poza naturalnymi przymiotami Kuboty takimi jak trwałość, ekonomiczność , funkconalność itp. seria L jest najbardziej wszechstronną serią. Elki mogą być kosiarkami, ciągnikami rolniczymi, sadowniczymi, komunalnymi ,koparkami, w każdej dziedzinie są bardzo dobre i jedno zastosowanie nie wyklucza drugiego. Bo taka np seria B do ogrodu tak, komunalnej tak ale koparka, rolnictwo? delikatne , lekkie.. ma słabsze punkty.
Dlatego L i pochodne GrandeL - są tak cenione i poszukiwane.
Wracając do 5040, to duży ciągnik- na pewno z naszego punktu widzenia nie można go zaszufladkować do klasy Compact. Wymiary zewnętrze w tej konfiguracji jak na foto wyżej, zblizone są do stojącego w tle MF 255. I mimo że ferguson ma koło 32 a L=ka 28 (takie jak w c330) to wyglądają że są takie same. Różni je równierz masa Kubota jest lżejsza o 1 tonę ! (ma 1700kg)
Dla mnie jest za duża.
L5040 to prawdziwy traktor gospodarczy - oczywiscie wjedzie nim do ogródka tak samo jak c330 (z racji wagi i zwrotnosci to z nim powinna być porównywana) ale do "moich" zastosowań jest absolutnie za duża.
Mój kubuś jest w sam raz, mając potrzeby warzywno-ogrodowo-sadowniczo-przydomowo gospodarcze wydaje mi sie że kompakt w wadze 1000-1300kg i mocy 25-35 KM no max40KM jest najlepszy.
Bedąc w naszym miescie wojewódzkim zajrzę do "naszego" sprzedwacy bedę chciał bliżej przyjrzeć sie temu sprzętowi:
To jest moim zdaniem skrajnie możliwy do zaakceptowania traktorek. A raczej jego wielkość Cały myk polega na tym że w ofercie Kuboty Polska nie ma żadnego wyboru w tej klasie, a najśmnieśniejsze jest to że wyrośnieta kosiarka B2330 kosztuje tyle samo jak nie więcej niż L5040!!!!
gdzie tu logika? Jak durnie musi być wszystko postawione ( z naszego punktu widzenia) skoro za chrabąszcza z dygocącą plastikową maską i plastikowym grilem mocowanym na dwa klipsy oczekuje sie większej kasy niż za kawał maszyny zbudowanej ze samej stali o mocy 50KM !!!
Korporacje kierują sie swoją logiką a szczególnie na tak dzikim rynku jak nasz...
Chciałbym mieć taki wybór wsród modeli Kuboty jaki mają amerykanie szczególnie w klasie L30 00 - ale kogo stać na takie zabawki...
Dzięki temu mamy możliwość poznać lepiej nasze maszyny, możemy je uszczelniać (simeringi) upiekszać ( lakierować) i usprawniać....(yyyy chyba coś palnąłem
Idąc wieczorem z psem na dwór - podejdę do kubusia i go pogłaszcze zajefajny z niego kumpel