Re: Nasze filmiki - jak pracują nasze sprzęty :)
: 22 paź 2019, 20:11
Kupiłeś pole ?
Na razie przyszło mi tylko obrabiać.Kupiłeś pole ?
No właśnie, pomysł fajny i prosty, a u nas takich nie widać. Rynek za mały na takie maleństwa? Moje wspomnienia z przed ćwierć wieku, z 330 taty i kopaczką do ziemniaków są okraszone bólem pleców przez zbieraniu kartofelków z ziemi. Tym bardziej podoba mi się koncepcia przedstawiona w filmie. Wykopie do skrzyneczki załaduje, szkoda że odrazu nie obiera i nie gotujęlewan24pl pisze: ↑02 lis 2019, 22:38 Mini kombajn do ziemniaków trochę gubi ale pomysł fajny i prosty
https://youtu.be/FV82skYaG44
Dla mnie bardzo ciekawe. Nie wiedziałem w ogóle, że można zrezygnować z fotela. Od razu taką zamawiałeś, czy sam robiłeś przeróbke? Jedno co mnie zastanawia to jaką faktycznie masz pozycję, w jaki sposób instalujesz sie na tym fotelu który przecież jest skierowany do przodu. Ale innej opcji nie ma, mnie też przerażało to, żeby co chwila zeskakiwać. Druga sprawa która mnie trochę niepokoi przy tym sprzęcie to montaż/demontaż, ja czesto zmieniam implementy - czy to jest ciezki temat, żeby to podczepić?
Ja kupiłem koparkę praktycznie nową ale jednak używaną. Poprzedni właściciel przystosował ją do traktorka bodajże Antonio Carraro, który miał obrotowe siedzenie razem z kokpitem i możliwością jazdy tj dwukierunkowo. Z tego co widziałem sama przeróbka nie była mocną ingerencją w maszynę, wyjęta została blacha na stopy operatora a w zamian dołożony profil na którym ustala się długość wysunięcia. Z tego co pamiętam to chyba któryś przewód wymagał przedłużenia. Pozycja operatora na chwilę obecną to najczęściej jednak siedzenie bokiem na fabrycznym siedzeniu. Nie jest to na pewno pozycja wygodna, ale na pewno należy mieć na uwadze że to nie jest sprzęt do kopania po 10h dziennie przez 5 dni w tygodniu. To raczej sprzęt na jakieś drobne fuchy, na kilka godzin w tygodniu a wtedy idzie już przeżyć niewygodną pozycję. Mi zdarzyło się kopać po 8 godzin i jakoś żyje. Szczerze mówiąc chyba nawet mniej mnie boli kręgosłup niż po 8 godzinach z separacyjną, gdzie prawie ciągle jestem obrócony do tyłu...maciek8791 pisze: ↑25 kwie 2021, 23:10
Dla mnie bardzo ciekawe. Nie wiedziałem w ogóle, że można zrezygnować z fotela. Od razu taką zamawiałeś, czy sam robiłeś przeróbke? Jedno co mnie zastanawia to jaką faktycznie masz pozycję, w jaki sposób instalujesz sie na tym fotelu który przecież jest skierowany do przodu. Ale innej opcji nie ma, mnie też przerażało to, żeby co chwila zeskakiwać. Druga sprawa która mnie trochę niepokoi przy tym sprzęcie to montaż/demontaż, ja czesto zmieniam implementy - czy to jest ciezki temat, żeby to podczepić?
Mimo wszystko cena nie jest mała tego, jak patrzyłem własnie to wynosi ok 11-12 tyś brutto za ten sprzęt. Najtańszy Chinol (gunter grosman) kosztuje dwa razy tyle czyli 24 tyś brutto, ale masz wtedy osobna mini-koparkę na gąsiennicach. Do tej pory nie jestem pewny, czy warto dołożyć, czy nie. Z perspektywy czasu i na podstawie Twojego doświadczenia z tym implementem : kupiłbyś drugi raz, czy jednak dołozyłbyś 12K do osobnej minikoparki?
Może zainwestuj w kamerę cofania? Koszt ok 100 zł, są takie z bezprzewodową transmisją, że wyświetlisz obraz na telefonie. Można nawet tak zamocować, żebyś naprawdę widział jak pracuje implement i jak przerabia ziemie. Poza tym ja to separacyjną bardziej na słuch i drgania wyczuwam, jak jest kamor to zaraz słychać i podskakuje