Ogłoszenie testowe o nowościach. Więcej informacji wkrótce.

Orbitrol do tz4k14 i pochodne

leszek k
Posty: 11
Rejestracja: 27 lut 2013, 18:48
Lokalizacja: Radzymin

Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: leszek k » 04 mar 2013, 18:26

Montaz orbitrolu do orginalnej instalacji hydraulicznej
http://jarekstryszawa14.w.interia.pl/mt8_serwo.html

To jest mt8 132 rozni sie od tz tym ze ma silnik 2 cylindrowy i pompę hydrauliki na pokrywie silnika reszta ta sama co w tz.

Tutaj jeszcze link na czeska strone a w nim :jak i gdzie montowac silownik hydrauliczny

http://www.zamecnictvistrycek.cz/cz/mon ... ervorizeni

WalusPL
Posty: 16
Rejestracja: 07 kwie 2013, 19:49

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: WalusPL » 07 kwie 2013, 20:08

Witam serdecznie happy
Cieszę się, że jest takie forum użytkowników ciągników tz 4k 14.
Ja i mój Tata jesteśmy posiadaczem takiego egzemplarza z 1977.
Troszkę go przerobiliśmy na potrzeby leśne. W przyszłym tygodniu postaram się zamieścić klika zdjęć.

Ale mam pytanie. Szlif nie był robiony od 1994 roku, zapewne będzie to nas czekało w niedługim czasie- od tego czasu chodzi non stop bez awarii!!!.

Chcemy dokonać następnej przeróbki ulepszenia w tzecie:
-zastosować wspomaganie kierownicy takie z dwoma siłownikami- mam namiary na Skierniewice Lach Poniatowski tam dostaje wszystkie części,
-zastosować rozdzielacz z podziałem funkcji na tylni i w przyszłości na przedni podnośnik.
- oraz świece żarową(irytuje mnie to nagrzewanie opalarką). Oczywiście to co wymienione nie teraz tylko w następnym sezonie zimowym.

Na chwilę obecną zdobywam wszelkie informację na temat wymiany silników. Natrafiłem na różne informacje - na chwilę obecną nie wchodzi w rachubę zmiana silnika[swap](ciągnik musi być do dyspozycji - remont prawdopodobnie w następnej zimie), ale to co mnie nurtuje czy istnieje możliwość zastosowania na przykład jakiejś mini turbosprężarki do tego silnika????tak by dodać mu ze 5,6 do 7 km???? aby był ciut mocniejszy?? jest taka fizyczna możliwość?? ktoś zna temat?? podejmował się wyzwania lub wie jaki model i typ będzie pasował ewentualnie ma jakieś zdjęcia???
I oczywiście pytanie końcowe czy jest sens montowania do tego czy porostu pogodzić się z tym.
Po obudowaniu mojego ciągnika(dociążenia zobaczycie na zdjęciach w przyszłym tyg.) jest troszkę wolny jak na jeden cylinder wolny.
Z góry dziękuję za jaką kol wiek informację.
Pozdrawiam
Walus

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: toku74 » 01 lis 2013, 23:46

Od początku bycia właścicielem TZ-ki wku..... mnie układ kierowniczy. Dlaczego, aż wku..... to wiedzą posiadacze TZ-ek. Najsłabszy punkt ciągnika /poza silnikiem i cenami części zamiennych/. Więc od samego początku myślałem o wspomaganiu. W gre wchodził orbitrol lub jeden z pomysłów znalezionych na google - przekładnia z Omegi. Ten drugi po sposobie wykonania i siłach jakie oddziaływują na "łamaniu" od początku brałem pod uwage jako.... do d..y. Ale to tylko moja opinia. Poszukałem w internecie, pozbierałem zdjęć, i zacząłem działać. Dzisiaj mam wspomaganie typu orbitrol!. Jest rewelacja!. Nie ten ciągnik.
Zacznę od początku. Kupiłem ciągnik od kolegi. W zasadzie kupiłem złom, ale co tam. Zainwestowałem w ciągnik, odbudowałem hydraulikę. Umyłem układy. Hydrauliczny wcześniej pracował na zużytym oleju silnikowym, więc "błoto" w całym układzie. Siłownik tylny zgięty, założyłem nowy- grubszy. Podczas pracy z szufladą /była z ciągnikiem przyspawana na stałe/. Siłownik podnosił ledwo co na wyższych obrotach. Pierwsza moja myśl- pompa szrot. Ale dwa lata ją katowałem, bo się bałem za wspomaganie zabrać. Jak mi się złamał /pękła kość zawiasu/ ubiegłej zimy to klamka zapadła. Zmiany nastąpiły.
Więc tak: orbitrol 50-tka, siłowwnik skok 100mm plus dospawane uszy, rozdzielacz czwórka /tak na przyszłość wywrot tył, ewentualnie składanie bron lub coś innego i hydraulicznie skrętny pług- to z przodu/. Najbardziej pracochłonne to wyosiowanie zawiasu na stałym górnym sworzniu. Ale to dało sie zrobić. Potem mocowanie siłownika do ramienia przyspawanego do przedniego zawiasu. Wyciąłem z blachy 12mm i zrobiłem. Zrobiłem "zastrzał" do 3/4 długości. Pojechałe w teren. Tam gdzie kończył się zastrzał ramie zaczęło się wyginać. Rozbiórka i dospawałem dwa wzmocnienia od spodu. Teraz nic się nie wygina. Jazda i użytkowanie jest nieporównywalna z tym co było wcześniej. POLECAM WSPOMAGANIE W TZ4K14. Dodaję fotki z tego co "nabroiłem".
Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: marekspectra » 02 lis 2013, 17:26

Świetna robota - bardzo schludna. Jak widzę zasilanie z pompy idzie na orbitrol. przechodzi z obritrola na rozdzielacz. Na rozdzielaczu cztery dzwignie, jedna idzie na przód ,druga idzie na tył do TUZ-a, trzecia idzie na tył jako zewnętrzna, a czwarta? bo nie widzę gdzie ? :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: toku74 » 02 lis 2013, 21:44

Czwarta na przód. Na dwóch pierwszych zdjęciach widać przy dźwigni rewersu. Może kiedyś hudraulicznie przestawiany lemiesz pługa zrobię. Teraz ręcznie sworzeń przekładam -lewo, prawo i na wprost.
A nie. Sorki. Tej której nie widać to siłownik z przodu ciągnika obsługuje - pług góra i dół.

qbaone
Posty: 1
Rejestracja: 19 lis 2013, 21:33

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: qbaone » 19 lis 2013, 21:42

Witam,

Gratuluje wykonania, bardzo ładna robota - widać że TZka trafiła w dobre i fachowe ręce:)

Widzę, że była robiona przekładka silnika, jaki dostał silnik i jakie sprzęgło zostało zastosowane?

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: toku74 » 20 lis 2013, 11:45

Silnik Isuzu 1,5 Diesel z Opla Corsy. Sprzęgło Opel Corsa tylko tarcza 200mm z Vectry. Ale to pikuś. Gorsza przeróbka to: flansza łącząca, wałek sprzęgłowy, łożysko oporowe, podparcie z przodu, napędy p-py eody, alternatora, p-py hydraulicznej i wiele innych pierdół z których każda to osobny temat.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: toku74 » 07 mar 2014, 21:36

Dołożyłem drugi siłownik skrętu. Orbitrol 50-tka z jednym siłownikiem 60-tką podczas skręcania był "dziki" , taki gwałtowny. Teraz z dwoma trochę więcej kręcić fajerką trzeba, ale elegancka precyzja.
Załączniki
orbitrol 008 (Medium).jpg
orbitrol 008 (Medium).jpg (76.25 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 007 (Medium).jpg
orbitrol 007 (Medium).jpg (72.73 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 006 (Medium).jpg
orbitrol 006 (Medium).jpg (60 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 005 (Medium).jpg
orbitrol 005 (Medium).jpg (55.7 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 004 (Medium).jpg
orbitrol 004 (Medium).jpg (60.31 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 003 (Medium).jpg
orbitrol 003 (Medium).jpg (63.55 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 002 (Medium).jpg
orbitrol 002 (Medium).jpg (67.13 KiB) Przejrzano 22876 razy
orbitrol 001 (Medium).jpg
orbitrol 001 (Medium).jpg (65.16 KiB) Przejrzano 22876 razy

leszek k
Posty: 11
Rejestracja: 27 lut 2013, 18:48
Lokalizacja: Radzymin

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: leszek k » 09 mar 2014, 11:28

fajnie ci to wyszło tylko silownik jest za blisko sworznia skretu . ja mam na jednym silowniku i zamocowalem jedno ucho na koncu zawiasu a drugie na kołnierzu tylnej zwolnicy i działa pieknie w jedna strone krece 2i pół obrotu a w druga strone 3 obroty kierownicy silownik mam od windy .przerobilem go trohe byl jednostronnego dzialania.tak ogulnie to bardzo ladnie wyglada ta twoja te zetka

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Orbitrol do tz4k14 i pochodne

Post autor: toku74 » 09 mar 2014, 12:55

Mój na początku też był na jednym /tym lewym/. Skręt jak w oryginale czyli do ograniczników. Ale był za dziki. Tak jak mówisz dwa, trzy obroty i max. To mi się nie podobało, a w skrajnych punktach na nierównościach miał czasami problem z wyprostem. Teraz to co innego. Bajeczka. Precyzyjny, spokojny, a skręt taki sam. I siły więcej przy skręcie na krańcach.

ODPOWIEDZ