Mały Traktor

Na tegoroczny sezon zimowy zaplanowałem sobie budowę kilku narzędzi.
Jednym z nich jest koparka- przystawka do Iseki. Pomysł nadprogramowy
sprowokowany wykopaliskami na A. i O.
Może się zdarzyć , że po części moja koparka będzie wyglądała podobnie do tej :

Znalazłem ramię do koparki JCB 8018 za jedyne 500zł uszkodzone
ale da się naprawić bez kosztowo. Uznałem to za okazję (nowe 2600) i że takie rozwiązanie lepiej się sprawdzi od spawania od podstaw.
Do oparcia budowy o minikoparkę JCB 8018 sprowokowało mnie jeszcze inne wykopalisko , a mianowicie oryginalny konik znaleziony
za jedyne 650 zł co przy cenie 2200 za nowy również uznałem za godne uwagi.

Co istotne zarówno konik jak i ramię mają gniazda sworzni w bardzo dobrym stanie okrągłe bez śladów wybicia czy efektu jaja.
Niestety ramienia kopiącego w podobnych cenach na razie nie spotkałem . Więc pokuszę się o zrobienie bo najtańsze nowe 2500.
Nie mogę tylko nigdzie znaleźć rysunków z wymiarami.

Jeśli miałbym zamiar budować takie urządzenie, to poszedłbym dokładnie tą samą drogą, nawet więcej, myślałem to tych samych elementach. Wydaje mi sie to najrozsądniejszym kompromisem pomiędzy walorami użytkowymi, kosztami , trudnością wykonania, i wyglądem

Cieszę sie że sie za to zabrałeś - to pierwszy taki tutaj projekt w którym dobiera sie oryginalne części i buduje właściwie dobraną maszynę do wielkości naszego traktorka.

Uprzejmie proszę o relacje z prac, będę śledził z uwagą Może sie kiedyś porwę na to samo

Dziś nastał ten dzień , wzięło mnie na zabranie się do odłożonego projektu koparki.
Przez ten czas który upłynął udało mi się zakupić co nieco
oryginalnych gratów JCB do zamierzonego projektu.
Konik, boom, dipper, siłowniki , jakieś sworznie i trochę drobiazgów.
Dziś zmontowałem to wszystko w całość i wrzuciłem na wagę.
Wynik 158 kg bez łyżki . Niby mało ale już widzę, że do mojego maluszka może być za dużo.
Jak dodać do tego ramę ze stali 20mm , łapy z siłownikami , zbiornik 20l, rozdzielacze , pompę i całą resztę to całość
spokojnie podejdzie pod 400 kg. albo i lepiej. A z taką masą mój maluszek to może mieć problem
W pierwotnym zamyśle był multiplikator z pompą 2x17 litrów, 1 rozdzielacz 2sekcje linki i 1 rozdzielacz 4 sekcje 2 sterowane linkami, 2 elektrycznie , 2 joysticki z 2 przyciskami . Po wizycie w sklepie przyszło otrzeźwienie ,
zwykły rozdzielacz do koparki plus 1 pompa na multiplikatorze to kilka tysięcy zostaje w kieszeni.
Przy ewentualnej sprzedaży moje pomysły były by w gratisie. Samo skompletowanie gratów już sporo kosztowało, graty są w oryginale i część prawie nowa.
Teraz jestem w kropce, składać to w całość , czy sobie darować . Czarno widzę kopanie z użyciem traktorka o masie (600 kg. z dociążonym już przodem)
Będę musiał policzyć ile naprawdę będzie tej dodatkowej masy bo na razie to tylko szacunki, tylko coś mi mówi że w realu będzie koło tego.

O proszę super też taki miałem zamysł żeby właśnie wykorzystać ramię koparki
Super i powodzenia w dokończeniu projektu

Nie wiem jakie masz doświadczenie z pracami na mini, ale jeśli nie myślisz o podporach na czas pracy koparką, to cienko to widzę. Nie widziałem byś wymieniał jakieś elementy takich podpór w opisie procesu budowy, stąd moja uwaga.

Bez podpór to maszyna będzie w stanie kopać jedynie wąskie dołki (max 20 cm) i w luźnym gruncie, bo coś cięższego spowoduje że tył traktorka oprze Ci się felgami o ziemię. Nie mówiąc już o obciążeniach przekazywanych na tył traktorka w czasie takiego "przysiadu".

Mam pod ręką mini 2,7 tony oraz pługoukładacz 4,5 tony właśnie z taką dokładaną koparką z przodu więc mogę coś tam od siebie powiedzieć z praktyki.

Dzięki za rady. Ja użyłem określenia łapy z siłownikami , czyli inaczej mówiąc podpory jako część masy którą muszę uwzględnić . Zamierzam uzyskać rozstaw po rozłożeniu w granicach minimum 2.6 metra co przy szerokości 1 m mojego maluszka oznacza że łapy, stopy czy podpory jak by je nie zwać muszą być solidne. Tak myślę , że i tak będzie dobrze szarpało traktorkiem.

Teraz rozumiem. Te łapy muszą być oczywiście wysunięte nieznacznie do tyłu względem mocowania konika koparki (czyli całości) do TUZa. Wtedy nie będzie żadnego problemu

A może warto zrobić na zasadzie ciąganej za traktorkiem coś jak moja krocząca ? Wtedy cały ciężar przenosi się na podpory i nie ma efektu podnoszenia traktorka.

Wybacz kolego ale twoja propozycja pokazuje , że chyba jednak nie wiesz o czym mówisz ,
to jest boom i ramię od 2 tonowej koparki o 4 metrowym zasięgu kopania i do 2,5m głębokości a nie 200 kilowa kopareczka.( bez urazy ale to dla lepszego zobrazowania ogromnej różnicy pomiędzy projektami )
Ja mam wątpliwości czy masa 600 kg traktorka plus część masy samej koparki podoła przeciwstawić się
sile kopania która dla ramienia określona jest na 8 kN a siła kopiąca łyżki to 16 kN. Tu musi być masa przeciwwagi
plus dobrze przemyślane podparcie. Z tym to może sobie poradzę, obawiam się tylko , że w pozycji do transportu może
podnosić mi przód.
Przez te wątpliwości to mi trochę uleciał zapał do projektu, a z drugiej strony to nie mam co zrobić ze zgromadzonymi gratami w przypadku zarzucenia projektu. Pojawił się też problem z wytoczeniem 2 tulejek do wspawania pod konika, żeby móc w nie zabić właściwe tuleje ślizgowe, nie mam komu zlecić , fachowcy się wykruszają.

Szykuje się dobry projekt:) Myślę nawet nad podobnym ale to dopiero na przyszłą zime zapewne. Co do masy to proponuje zrobić tur-a i problem powinien się rozwiąże.