Glebogryzarka spalinowa

Luzak
Posty: 373
Rejestracja: 16 lip 2017, 17:48

Glebogryzarka spalinowa

Post autor: Luzak » 09 kwie 2022, 14:05

Czy użytkujecie jakieś "nietraktorowe" glebogryzarki spalinowe? Szukam czegoś do obrabiania ziemi w szklarni bo Kubota za duża (a właściwie za długa) aby się pchać do środka. Mam 32m2 szklarni (docelowo będzie jeszcze jedna taka sama) i potrzebuję glebogryzarki, najlepiej takiej do, której będzie można zaczepić pług. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, sugestie.

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Glebogryzarka spalinowa

Post autor: Rav » 10 kwie 2022, 13:27

Używam VIKING VH 540, używałem jej jeszcze zanim miałem traktorkową, trochę się człowiek zmęczy na twardej ziemi ale robi robotę - można do niej dołożyć po sekcji noży na stronę poszerzając i też daje radę. Niestety pługa nie czepiałem ale wiem że też można.

Awatar użytkownika
RobFra
Posty: 528
Rejestracja: 31 maja 2014, 21:26
Lokalizacja: Białystok

Re: Glebogryzarka spalinowa

Post autor: RobFra » 10 kwie 2022, 15:05

Miałem dawno temu ROBI 151 cały zestaw z przyczepką.
Glebogryzarka dawała radę nawet na darni. Pług OK. Do szklarni w sam raz bo lekkie i małe.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert

Luzak
Posty: 373
Rejestracja: 16 lip 2017, 17:48

Re: Glebogryzarka spalinowa

Post autor: Luzak » 16 kwie 2022, 15:26

Wybór padł na Hortmasz X620N. Wczoraj złożona, dzisiaj odpalona. Co do składania - zasadniczo brak uwag. Wszystko co trzeba było w instrukcji. Może nie są to grafiki czytelne i jasne na 100%, ale wspierając się filmem w necie złożenie nie jest żadnym problemem. Jedynie etykieta od korka oleju silnikowego była przyczepiona na wlewie od napędu a od napędu na wlewie oleju silnikowego. Może to być pułapką dla osób, które składają spalinówkę pierwszy raz. Dzisiaj sprzęt zalany olejami, został uruchomiony i poszedł w testy. Kultura pracy w ziemi bardzo fajna. Nic nie szarpie, wchodzi w ziemię i robi robotę. Idzie do przodu zadanym tempem. Przeciwbieżne noże sprawdzają się mega. Jak jest coś twardszego wyłączam napęd i można mielić w miejscu. Regulacja wysokości i kierunku pochwytu (kierownicy) sprawdza się idealnie. To był jeden z ważnych argumentów za - praca w pionie za maszyną. Dźwignia zmiany biegów nie współgra z oznaczeniami, ale po chwili wyczuwa się biegi i nie ma problemu. Na dzisiaj więcej uwag nie mam.

ODPOWIEDZ