ładowacz czołowy-kubota gl33

Luzak
Posty: 373
Rejestracja: 16 lip 2017, 17:48

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: Luzak » 19 maja 2020, 22:30

tak przy okazji - stół robiłeś sam? dawałeś komuś do wypalenia czy zamawiałeś? Szukam właśnie stołu dla siebie taki 300 x 100 potrzebuję.

kamil_rc
Posty: 130
Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:09
Lokalizacja: Wadowice

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: kamil_rc » 20 maja 2020, 16:18

lewan, dzojstik działa również jako on-off wiec ale otwarty na maxa lub zamknięty.

Stół robiłem sam, w sensie rysowałem a ciecie w firmie gdzie dla mnie wycinają stal, cena wyszło coś około 1200 czy 1300 za rozmiar 1500x1000 z blachy 6mm.

Jako że powoli trzeba zamawiać graty do hydrauliki przyjrzałem się złączowi co jest wyprowadzony dla tur-a, jeden element jest wpięty w układ coś ala zawór ciśnieniowy-tam mi sie zdaje. Może pomożecie w weryfikacji co to takiego? Zdjęcie poniżej.

Obrazek


Układ wygląda tak;
Pompa-trójnik- za trójnikiem właśnie ten niby zawór i z niego idzie jakby wolny spływ do skrzyni (zaznaczona rurka, chyba bo tego nie jestem pewien), drugie wyjście z trójnika idzie na zasilanie ładowacza, powrót idzie rurka pod siedzenie wiec chyba do rozdzielacza tuz-a

Obrazek

lewan24pl
Posty: 1295
Rejestracja: 15 cze 2015, 21:42
Lokalizacja: UK

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: lewan24pl » 20 maja 2020, 16:36

To no ostatnim zdjęciu to wolny spływ
A ty masz orginalny rozdzielacz ???
Czy tylko wyjścia do niego zrobione
W życiu jest tylko pewna śmierć i podatki

kamil_rc
Posty: 130
Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:09
Lokalizacja: Wadowice

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: kamil_rc » 20 maja 2020, 16:52

właśnie rozdzielacza nie mam, po turze został tylko joystick, wyprowadzona hydraulika wężem, no i element mocujący do ramy.
Okej czyli jeśli mamy na ostatnim zdjęciu wolny spływ to na pierwszym będzie zatem zawór ciśnieniowy tak na mój rozum.

Idąc dalej do nowego rozdzielacza potrzebuje tuleji ciśnieniowej wpiętej w wyjście T a za nim wpinam węża co idzie do rozdzielacza tuz. Wolny spływ z nowego rozdzielacz mogę pominąć bo zastępuje go ten zawór ciśnieniowy z pierwszego zdjęcia?

kamil_rc
Posty: 130
Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:09
Lokalizacja: Wadowice

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: kamil_rc » 16 cze 2020, 13:53

temat ładowacza już prawie na ukończeniu, jako przedsmak dodaje filmik z pracy krokodyla :)
https://www.youtube.com/watch?v=Dj7E3m8RTYw

lewan24pl
Posty: 1295
Rejestracja: 15 cze 2015, 21:42
Lokalizacja: UK

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: lewan24pl » 15 lip 2020, 22:14

Hej super robota a pochwal się czy już skończyłeś czy jeszcze pracujesz przy nim
W życiu jest tylko pewna śmierć i podatki

kamil_rc
Posty: 130
Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:09
Lokalizacja: Wadowice

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: kamil_rc » 17 lip 2020, 17:04

Tak ładowacz już pracuje na siebie. Jestem bardzo zadowolony z niego, ale ma też swoje minusy, takie jak profile-zastrzały do wieżyczek, profil 80x30 ścinaka 3mm s355 nie wytrzymał i sie złamał-trzeba będzie konstrukcje przerobić i dać w zamian płaskownik, udało się również zgiąć profil od samopoziomu- profil 50x30 ścinaka 4mm, ale to była przed malowanie i wzmocniłem ceownikiem hutniczym 40x20. Porobie zdjęcia to powrzucam na forum

Awatar użytkownika
piotrbpm
Posty: 1965
Rejestracja: 03 lut 2013, 12:02
Lokalizacja: Nałęczów

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: piotrbpm » 23 sie 2020, 10:27

Rozwiń problem z samopoziomwaniem przy jakim wychyleniu doszło do uszkodzenia ?
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F

kamil_rc
Posty: 130
Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:09
Lokalizacja: Wadowice

Re: ładowacz czołowy-kubota gl33

Post autor: kamil_rc » 23 sie 2020, 11:53

W sumie tutaj bardzie był błąd w projektowaniu, a mianowicie doboru długości siłowników. Poszedłem na łatwiznę i aby nie przedłużacz siłownika od obrotu łyżki zakupiłem dłuższy. Uszkodzenie nastąpiło przy maksymalnym wychyleniu w dół gdzie rama sparła się już na konstrukcji a siłownik miał jeszcze możliwość wychylenia i cała siła poszła w belkę od poziomowania i ją wypchał.

ODPOWIEDZ