Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Hofmann
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2022, 15:08

Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Hofmann » 07 mar 2022, 11:04

Witam, jak już wspomniałem w powitalnym poście chciałem opisać podłączenie tura przez firmę Traktexpo w Somoninie.
Kupując traktorek byłem zupełnie zielony (i nadal pewnie jestem więc proszę o wyrozumiałość) nigdy wcześniej nie miałem styczności z takim sprzętem. Sprzedawca zachwalał i mówił że wszystko jest po serwisie, jak się okazało życie zweryfikowało.
W chłodnicy woda zamiast płynu (skończyło się lutowaniem chłodnicy cudem mi się udało i czyszczeniem całego układu wraz z zablokowanym termostatem)
Olej silnikowy czarny jak smoła(po dwóch wymianach wszystko jak należy)
No i olej przekładniowo hydrauliczny, po zlaniu starego zobaczyłem że utworzyły się dwie nie mieszalne substancje, po prostu instalując tura dolali co tam mają pod ręką i heja do sprzedania.
W tym momencie chciałbym podziękować za wasze wskazówk na tym forum odnośnie podłączenia hydrauliki.
Nie świadomy tego że,wszystko jest zrobione na tzw.ryja, rownalem sobie dzialke pełen szczęścia, do czasu aż zauważyłem wyciek oleju z jednej złączki przy turze.Od tego momentu moją czujność wzrosła , zauważyłem że pompa zrobiła się głośniejsza, i zacząłem dociekania co z czym i jak jest podłączone.
Caly nowy układ był zrobiony na 8mm przewodach z taką ilością złączek że chyba ze starych skrawków robione (każdą złączka o średnicy ledwo 5mm) oczywiście wpięty w układ bez tulei i spływu.
Za waszymi wskazówkami wymieniłem przewody na prawidłowe, wstawiłem tuleję i wolny spływ z tyłu skrzyni.
Robiąc wszystkie te poprawki zaczalem po troszku więcej kumać co gdzie idzie, okazuje się że mam dwie pompy hydrauliczne no i wychodzi na to że "fachowcy" podłączyli się turem do pompy wspomagania kierownicy(dziwne bo w miejscu gdzie jest przecięcie i podłączenie wygląda że nakrętki są stare i wygląda jak by to było orginalne podejście, chyba że użyli starych nakrętek)
Cały sezon tak pracowałem wyrównując działkę. Zły jestem na siebie że wcześniej nie dociekałem co się z czym je, no ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie.
Więc jestem teraz w sytuacji gdzie muszę się podłączyć do głównej pompy(obsługującej tuz), i tu mam do was pytanie. Szukając miejsca gdzie mógłbym się wpiąć znalazłem coś takiego na korpusie skrzyni od strony prawej:
Obrazek
https://drive.google.com/drive/folders/ ... BYxuMblkIK

Z prawej strony jest zasilanie od pompy
z lewej wychodzi rurka najprawdopodobniej do rozdzielacza Tuz, na dole są dwa nyple skręcone na teflon(po wykręceniu ich i dmuchnięciu kompresorem wychodzi że mają przejscie między sobą), w prawym górnym rogu nakrętka-byc może pressure relief valve?
Czy ktoś widział coś podobnego, jak wspomniałem jestem kompletnym laikiem i może to jest banalne dla niektórych. Wiem że mogę się wpiąć w wyjście z pompy ale nigdzie nie widzę dobrego (łatwego) dostępu, a być może to jest przewidziane wyjście na hydraulikę zewnętrzna?

Sorry za referat mam nadzieję że ktoś z was jest w stanie mi doradzić.

Awatar użytkownika
yanmarf17d
Posty: 1035
Rejestracja: 03 mar 2017, 21:31
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: yanmarf17d » 07 mar 2022, 19:39

Widać, że ta firma stosuje jakieś bandyckie metody przygotowania traktorka do sprzedaży,
Z podłaczeniem Tura do wspomagania to już przeszli samych siebie. Dobrze ,że szybko powymieniałeś te wymienione oleje , bo miałbyś większy kłopot.
Użytkownicy Mitsu zapewne udzielą Ci wskazówek , jak podpiąć się pod ten element.
Powodzenia
Zdzisław - YanmarF17D + Kubota GL32
www.youtube.com/channel/UCQPErmTFOB6a_AF-9XMFlcw
www.facebook.com/yanmarmania/
https://www.facebook.com/groups/647020436955553 Kubota GL -użytkownicy i entuzjaści małych traktorów

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: TooSlow » 07 mar 2022, 23:04

Cześć,

Musisz wpiąć się szeregowo w instalację.

Skoro tak, to zostaje wyjście z pompy.

Przez moment wydawało mi się, że możesz się podpiąć pod górną nakrętkę z lewej strony (pressure relief valve), ale nie da przecież rady, bo to by było połączenie równoległe.

Te dwa nyple od spodu wyglądają jak do spuszczania oleju - przynajmniej zawsze śrubę czterokątną widywałem przy korkach od oleju.

Hofmann
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2022, 15:08

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Hofmann » 08 mar 2022, 18:10

Dzięki panowie za zainteresowanie.
Firma ma się chyba dobrze bo nową siedzibę otworzyli :roll: , a ja niestety tak pracowałem cały sezon,
Jakkolwiek wspominałem, że między wejściami na dole(nyplami z teflonem) jest przejście, więc na chłopski rozum mógłbym się tam w piąć ale pewnie byłaby potrzebna jakąś tuleja by przekierować strumień i jednocześnie nie ominąć zaworu przelewowego(ciśnienieniowego) tylnego podnośnika.
To tylko moje gdybanie bo niestety nie mam żadnych schematów. :(
Wcześniej podłączyłem manometr pod lewy nypel i po odpaleniu jest tam robocze ciśnienie kiedy operuję Tuzem przy końcu(całkowitym uniesieniu) ciśnienie chwilowo wzrasta więc myślę że moje gdybania mogą mieć pokrycie.
Mam nadzieję że uda mi się coś porobić w weekend i zamelduję czy coś się udało ogarnąć.
Jak nie to pozostanie jakoś się wpiąć pod pompe choć jak na razie nie widzę dobrego miejsca.

Tymczasem jeśli ktoś ma jakiś schemat lub wiedzę jak by to ugryźć proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Furiosus
Posty: 13
Rejestracja: 07 lip 2021, 13:12

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Furiosus » 17 sty 2024, 14:12

TooSlow pisze: 07 mar 2022, 23:04 Cześć,

Musisz wpiąć się szeregowo w instalację.

Skoro tak, to zostaje wyjście z pompy.

Przez moment wydawało mi się, że możesz się podpiąć pod górną nakrętkę z lewej strony (pressure relief valve), ale nie da przecież rady, bo to by było połączenie równoległe.

Te dwa nyple od spodu wyglądają jak do spuszczania oleju - przynajmniej zawsze śrubę czterokątną widywałem przy korkach od oleju.
Pod to zasilania nie podepniesz - bo przekrój na tym niby rozdzielaczu MITSU jest tam 1/4 cala - za mało do zasilenia rozdzielacza - za duży wzrost ciśnienia na rozdzielaczu.
Przerabiam ten sam temat u siebie w MT 245 - Japończycy w tym traktorze montowali seryjny TUR - masz tam na bloku z prawej i lewej strony punkty do mocowania TURa. Rozdzielacz z bloku w takim przypadku usuwali i w jego miejsce zakładali szeregowo rozdzielacz do TURa. Średnice przyłączy masz tam 1/2 cala i przepływ 15 l/min.
Ja ku rozpaczy kilku forumowych znawców dekluję ten rozdzielacz i daję tam szeregowo rozdzielacz do 40 l/min i zaworze bezpieczeństwa 180 Bar (18MPa). Pompa w miśku ma ciśnienie znamionowe 160 Bar (16 MPa). Zasilenie tylnego TUZa wypuszczam przez N z rozdzielacza i śrubę ciśnieniową - przekroje i grubości rurek i przepływy są w takim wypadku zachowane.
Policzyłem to - ale testów jeszcze nie było bo rzeźbienie dekli, ramion i zawiesia do TUZa przedniego trochę czasu kosztuje.

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: k_sit » 17 sty 2024, 21:52

Witam . Odnośnie miejsca wpięcia dobrze myślisz .
Obrazek
Wykręcając krućće "P " "N" dobierasz na podstawie skoku i wielkości nyple ,w które podłączasz rozdzielacz tura. "P" do zasilania "N" z tuleji rozdzielacza . Zaznaczenie "S" to wewnetrzny kanał którego należy wkręcić śrubę "korek " . Jeżeli można wykonaj foty obecnej instalacji . Zobaczymy co jeszcze należy zmienić.

Furiosus
Posty: 13
Rejestracja: 07 lip 2021, 13:12

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Furiosus » 18 sty 2024, 08:04

k_sit pisze: 17 sty 2024, 21:52 Witam . Odnośnie miejsca wpięcia dobrze myślisz .
Obrazek
Wykręcając krućće "P " "N" dobierasz na podstawie skoku i wielkości nyple ,w które podłączasz rozdzielacz tura. "P" do zasilania "N" z tuleji rozdzielacza . Zaznaczenie "S" to wewnetrzny kanał którego należy wkręcić śrubę "korek " . Jeżeli można wykonaj foty obecnej instalacji . Zobaczymy co jeszcze należy zmienić.
A ten dalej swoje... przekroje tych kanałów są za wąskie do zasilenia czegokolwiek 1/4 cala w przekroju daje otwory w nyplach poniżej 5mm czyli przepływ dokładnie taki jak kolega ma i jest za mały - to po pierwsze.
Kanały w tym "rozdzielaczu" są też ćwierćcalowe więc to samo co powyżej - to po drugie. Ja w odróżnieniu od kolegi mam to gówno na stole i pomierzyłem je, policzyłem przepływy, widzieli to panowie z TUBESa - dali dwa rozwiązania jak to połączyć zachowując przepływy i ciśnienia.
Śruby korka z opisanego przez kolegę złącza "S" nie dotykaj jak masz zamiar zostawić ten pseudorozdzielacz bo jest tam tuleja przeciążeniowa wkręcona - to po trzecie (szczególnie jak zastosujesz takie połączenie przez te ćwierćcalowe kanały - będzie z niej ciągle lało w skrzynie korbową bo wzrost ciśnienia będzie ją permanentnie otwierał).
Ale tego mądry doradca nie wie bo nie zdjął tego nigdy z korpusu. Jakby to zrobił to by wiedział.

Jak zamierzasz zostawić to "coś" od mitsubishi na bloku - to:
1. Tnij prawą rurkę "P" przed i zakładaj trójnik a rurkę N zostaw w spokoju tak jak jest. Z trójnika zasilasz równolegle swój rozdzielacz przez tuleję ciśnieniową i kierujesz resztę strumienia na ten od MItsu do tylnego TUZa - albo odwrotnie na tylny TUZ z tuleją a swój rozdzielacz swobodnie (to będzie trudniejsze bo na tym Gosiu z Mitsu i w okolicy za dużo miejsca nie ma). Rurka "P" ma Fi 12 po wierzchu Fi 10 w środku to Ci daje przepływ 15 l/min do zasilenia rozdzielacza. Przyłącze proste jakie dasz w tym gówienku od mitsu 1/2 (gwint calowy) x 22 (gwint metryczny) - wtedy trójnik dasz sobie na 3x22 (gwint metryczny) a do rozdzielacza pojedziesz wężem 22 (metryczny) x 1/2 calowy (bo takie wejście zapewne jest w rozdzielaczu). Będziesz miał przynajmniej przepływy zachowane. Rurki są mocowane na pierścieniu samozaciskowym - bez problemu kupisz takie zestawy w sklepie z hydrauliką (kupujesz i pierścień i nakrętkę - tak dla bezpieczeństwa).
2. Złącze "N" na tym nibyrozdzielcczu w bloku zostaw sobie w spokoju - będzie Ci zasilał tylnego TUZa.
3. Swój rozdzielacz podłącz równolegle:
3.1. - "P" z przeciętej rurki
3.2. - N - zaślep
3.3. - powrót "T" tak jak masz teraz do skrzyni korbowej
4. Sprawdź jaki masz nastaw zaworu bezpieczeństwa na swoim rozdzielaczu - max 180 Bar (18MPa)
5. Jak nie masz zaworu bezpieczeństwa na swoim rozdzielaczu to zmień rozdzielacz na taki z zaworem - szczególnie do TURa się przyda. Długie skoki siłowników - spore ciężary - długie ramię siły.

I jeszcze jedno:
Rurka która zasila ten coś z mitsubishi przechodzi przez otwór w bloku silnika z lewej na prawą stronę i jest tam zamocowana tuleją oczkową ze śrubą drążona - możesz sobie ją popuścić i obrócić dowolnie - to Ci da możliwość cięcia nożem do rurek to po pierwsze a potem se to ustawisz w dogodnej do połączenia pozycji.

Furiosus
Posty: 13
Rejestracja: 07 lip 2021, 13:12

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Furiosus » 18 sty 2024, 08:30

Tu masz fotki tego urządzenia z Mitsubishi:
https://drive.google.com/file/d/1HDDegZ ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1ZDP-mn ... sp=sharing

Co jest pod spodem:
https://drive.google.com/file/d/1-gW8Sp ... sp=sharing

Na ostatniej fotce widzisz rurkę z pierścieniem zaciskowym - to jest do wymiany po rozkręceniu przyłączy prostych - nie zalecane jest ich wielokrotne użytkowanie.

Hofmann
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2022, 15:08

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Hofmann » 18 sty 2024, 13:27

No ciekawe informacje panowie, szkoda, że tak późno ,nie napotkałem nigdzie wzmianki o tym że Japończycy zmieniają owy rozdzielacz.
Furiosus daj foty jak skończysz te połączenie.
Ja zaślepiłem "N"stożkowym nyplem , potem nowy rozdzielacz, i wolny spływ w skrzynie . Gdzieś mi wpadł w ręce manual jakiegoś Mitsubishi, w którym to było opisane jedynie nypel wchodził w "p" I jeśli mnie pamięć nie myli było to oznaczone jako podłączenie front end loadera.W podjęciu decyzji o takim podłączeniu pomógł mi też kolega którego przypadkiem znalazłem na youtubie i zobaczyłem że jeździ mitsu z japońskim turem, po kontakcie wysłał mi foty i wyglądało to tak jak piszę, ciężko stwierdzić czy ten rozdzielacz jest wymieniony ze zdjęć.
Odnośnie rozmiarów to chyba udało mi się znaleźć zlaczki o fi 9mm wewnątrz i przejście na wąż 22 (wiem że o tym myślałem niestety nie zapisałem sobie niczego)wszystko wygląda, że pracuje prawidłowo choć nie miałem czasu porządnie wszystkiego stestowac, zajęty byłem MAC i jego prawidłowym działaniem,ale to już na inny post temat...
napiszę wiosną więcej jak mi to działa
pozdrawiam wszystkich

Furiosus
Posty: 13
Rejestracja: 07 lip 2021, 13:12

Re: Podłączenie Tura,dwie pompy, Mitsubishi Mt225

Post autor: Furiosus » 18 sty 2024, 14:07

Hofmann pisze: 18 sty 2024, 13:27 No ciekawe informacje panowie, szkoda, że tak późno ,nie napotkałem nigdzie wzmianki o tym że Japończycy zmieniają owy rozdzielacz.
Furiosus daj foty jak skończysz te połączenie.
Ja zaślepiłem "N"stożkowym nyplem , potem nowy rozdzielacz, i wolny spływ w skrzynie . Gdzieś mi wpadł w ręce manual jakiegoś Mitsubishi, w którym to było opisane jedynie nypel wchodził w "p" I jeśli mnie pamięć nie myli było to oznaczone jako podłączenie front end loadera.W podjęciu decyzji o takim podłączeniu pomógł mi też kolega którego przypadkiem znalazłem na youtubie i zobaczyłem że jeździ mitsu z japońskim turem, po kontakcie wysłał mi foty i wyglądało to tak jak piszę, ciężko stwierdzić czy ten rozdzielacz jest wymieniony ze zdjęć.
Odnośnie rozmiarów to chyba udało mi się znaleźć zlaczki o fi 9mm wewnątrz i przejście na wąż 22 (wiem że o tym myślałem niestety nie zapisałem sobie niczego)wszystko wygląda, że pracuje prawidłowo choć nie miałem czasu porządnie wszystkiego stestowac, zajęty byłem MAC i jego prawidłowym działaniem,ale to już na inny post temat...
napiszę wiosną więcej jak mi to działa
pozdrawiam wszystkich
To nie jest rozdzielacz tak naprawdę. Tam tylko przepływa ciecz + ten zawór bezpieczeństwa tam jest.
NIkt nie pytał Japońców to nikt nie wiedział jak to onegdaj robili... ja też napisałem mejle do kilku dilerów zanim ktoś mi pomógł - dając kontakt do jakiegoś tam mechanika co kiedyś pracował. Oni ten usuwali i zakładali w to miejsce prawdziwy rozdzielacz, który zasilał TURa + tylny TUZ i miał zawór bezpieczeństwa + sterowanie do tego TURa.

Ja robię zupełnie inne połączenie jak rekomenduje tutaj - bo ja zupełnie wywalam ten rozdzielacz - dekluję blok i będę zakładał tam rozdzielacz połączony szeregowo - gdzie z N rozdzielacza zasilany będzie tylny TUZ - ku rozpaczy kolegi k_sit, który utrzymuje, że słońce wtedy zgaśnie i nastąpi Ragnarok... zupełnie bez powodu bo w obu przypadkach jakie mi rekomendowali panowie z TUBESa - zarówno ciśnienia jak i przepływy są zachowane, ale... nie każdy miał 5 lekcji fizyki w tygodniu, żeby to pojąć.

W sumie jednak chętnie skorzystam z jednej Twojej porady: Gdzie dałeś spływ oleju po T - bo ten króciec w bloku o rozmiarze 1/4 cala mnie martwi ogromem swojego rozmiaru - zresztą spływa tam nadmiar ze wspomagania jak dobrze wyczaiłem.

ODPOWIEDZ