Remont silnika Hinomoto E324

marchewka
Posty: 12
Rejestracja: 29 mar 2016, 20:04

Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: marchewka » 30 mar 2016, 11:29

Witam, podjąłem się remontu silnika w moim nowym nabytku. Na razie ściągnąłem głowicę, ale ze strachem stwierdzam, że aby ściągnąć miskę olejową i wyciągnąć tłoki muszę prawdopodobnie wyciągnąć silnik z traktora. Wydaje mi się że i tak mnie to nie minie gdyż tuleje są w kiepskim stanie. Na forum znalazłem kontakt do firmy zajmującej się dorabianiem uszczelek pod głowicę, już do nich napisałem. Póki co, nie mam pojęcia jak zabrać się do dalszej pracy/zamawiania części. Czy powinienem oddać blok silnika do szlifowania tulei a potem próbować zamówić nowe tłoki z pierścieniami? Za każde dobre słowo z góry dziękuję:)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 mar 2016, 19:44 przez marchewka, łącznie zmieniany 1 raz.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: toku74 » 30 mar 2016, 12:05

Do takiej roboty weź pomocnika. Z Twojego opisu widać, że nie za bardzo ogarniasz temat. Silnik z tego co widzę trzeba wyjąć. Pomierz tuleje, kjak trzeba daj do szlifu. Jednak żeby zrobić szlif trzeba mieć tłoki nadwymiar, bo do czegoś trzeba ten szlif dopasować. Razem ze szlifem cylindrów oddaj do zrobienia głowicę, bo to najważniejszy element, o którym często się zapomina. Znając życie wał nie będzie potrzebował obróbki /obym się nie mylił/. Pozostało poskładać z nowymi uszczelkami. A tutaj to kwestia Twojego podejścia do czystości - im czyściej tym śruby nie zgrzytają po gwintach od piasku. Fajnie też dać pompę i wtryski do sprawdzenia. Powodzenia.

Awatar użytkownika
piotrbpm
Posty: 1965
Rejestracja: 03 lut 2013, 12:02
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: piotrbpm » 30 mar 2016, 19:29

Ja tam żadnego zdjęcia nie widzę .
http://obrazki.elektroda.pl/index.php?p ... quest=true
tu można szybko wkleić i pokazać ,Hinomoto ma silniki toyosha a sama ta firmą miała kooperacje z massey ferguson .
Najpierw wymontuj tłoki z korbowodami ,potem trzeba wyrwać tuleje i je pomierzyć ,możliwe że będą pasować od jakiegoś fergusona (tych modeli co hinomoto dla nich robił ) A jak nie to są firmy które taką tuleję zrobią od podstaw .
Kupiłeś ten traktorek w ciemno czy jak
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: marekspectra » 30 mar 2016, 19:31

Nie widzimy fotek :) popraw proszę.

Co do tłoków, może być ciężko z nowymi. Postaraj sie dowiedzieć jak najwięcej o typie ,modelu i producencie silnika. Może uda sie coś znaleźć w internecie.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

marchewka
Posty: 12
Rejestracja: 29 mar 2016, 20:04

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: marchewka » 30 mar 2016, 20:14

Przepraszam za zamieszanie ze zdjęciami, teraz już powinno być ok. Wiedziałem że traktorek jest niesprawny, ponieważ mimo wysokich temperatur zimny silnik ciężko zapala, ale po uruchomieniu działa poprawnie, nie kopci, nie stuka, nie ma żadnych wycieków. Wstępna diagnoza po zdjęciu głowicy jest taka, że do cylindrów przez komin nalało wody, ponieważ gładzie cylindrów są mocno skorodowane, a nie wypracowane. Wnioskuję że tuleje są niewymienne, ponieważ na górnej płaszczyźnie bloku silnika, nie widać ich obrysów. W sobotę dalsza walka:)

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: emek650 » 30 mar 2016, 20:59

Cześć Tomku :)
Nie wiem czy już znalazłeś, ale na szybko trafiłem że Twoja "Hinomarchewka" to ferguson 1042, silnik ten sam-3S150, jest o nich trochę na anglojęzycznych stronach. :)
http://justtractorparts.com/hinomotomanuals.aspx
Tutaj jest katalog części, niestety chcą 50 dolcow :(

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: k_sit » 30 mar 2016, 21:11

Bardzo są skorodowane może wystarczy lekko potraktować honownicą by usunąć rdze. Pierścienie stanęły i tyle . Wlej nafty na tłoki i poruszaj wałem też rdza zejdzie . Szkoda że przed zdjęciem głowicy nie pomierzyłeś ciśnień . Czasami wystarcza kuracja naftowa na zastałe pierścienie . Niekiedy części pasują od osobówek .

rolnik małorolny
Posty: 108
Rejestracja: 11 sty 2016, 20:36

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: rolnik małorolny » 30 mar 2016, 21:30

Witaj. W Rzeszowie jest firma PISTONS , prowadzi sprzedaż tłoków, tulei, pierścieni do 1000000 silników . Kontakt znajdziesz na goglach, a wystarczą im wymiary i dane do czego Ci to potrzebne.Może kieruj się tym fergusonem jak sugerował Emek. Pozdrawiam i powodzenia.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: toku74 » 30 mar 2016, 22:10

piotrbpm pisze:Ja tam żadnego zdjęcia nie widzę .
http://obrazki.elektroda.pl/index.php?p ... quest=true
tu można szybko wkleić i pokazać ,Hinomoto ma silniki toyosha a sama ta firmą miała kooperacje z massey ferguson .
Najpierw wymontuj tłoki z korbowodami ,potem trzeba wyrwać tuleje i je pomierzyć ,możliwe że będą pasować od jakiegoś fergusona (tych modeli co hinomoto dla nich robił ) A jak nie to są firmy które taką tuleję zrobią od podstaw .
Kupiłeś ten traktorek w ciemno czy jak
W warunkach domowych wątpię, żeby tą tuleję wyjął. Trzeba ją "wytoczyć" z bloku, a do tego trzeba go niestety wyjąć. Ale tak sobie jeszcze myślę, że skoro go będzie tulejował "może wyjdzie taniej niż szlif" to da się wykorzystać stare tłoki. Tylko pierścienie nowe.

Awatar użytkownika
RobFra
Posty: 528
Rejestracja: 31 maja 2014, 21:26
Lokalizacja: Białystok

Re: Remont silnika Hinomoto E324

Post autor: RobFra » 30 mar 2016, 22:13

k_sit pisze:Szkoda że przed zdjęciem głowicy nie pomierzyłeś ciśnień . Czasami wystarcza kuracja naftowa na zastałe pierścienie .
Dokładnie.
A może tylko świece żarowe są niesprawne? I ciężko zapala?
My widzimy tylko zdjęcia, a na nich mało może być widać. Może ta woda nabroiła. Pokaż fachowcowi.
Aha i rób w białych rękawiczkach bo byle paproch i będzie rysa i dupa. Ciśnienie będzie słabe i kłopoty z zapalaniem. Miesiąc temu przerobiłem temat z cytryną C4 i skończyło się na wymianie silnika bo jeden cylek miał rysę i brał olej....
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert

ODPOWIEDZ