Kubota X24 Saturn - czyli never ending story.

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Kubota X24 Saturn - czyli never ending story.

Post autor: TooSlow » 21 cze 2020, 21:29

Czołem Panie i Panowie,

Wczoraj kupiłem sobie traktorek Kubota X24 Saturn.

Sprzedającego znam, fajny gość.

Kubotę zakupił 3 lata temu w firmie TRAK TOM za kwotę 25 tysięcy brutto. Kubota miała jedno zadanie - odśnieżać teren przed halą produkcyjną.

Zdjęcia traktorka:


Obrazek

Obrazek


Jeszcze wczoraj wziąłem się za regulację przedniego mostu, bo przy skręcaniu kierownicą widać było luz.

Jedna śruba i temat załatwiony, przynajmniej na razie. W zimę sprawdzę czy coś zostało z czopu czy przypadkiem nie będzie trzeba napawać albo tulejować.

Obrazek


Od sprzedawcy wiem, że jesienią zeszłego roku zapłacił 2600 złotych mechanikowi za sprawdzenie i niezbędne wymiany w traktorku. Sam się mechaniką nie zajmuje, więc wie tylko, że wszystkie filtry i oleje zostały wymienione oraz "jakaś uszczelka". Ale jaka, tego nie wiadomo..

Na moje oko to pan mechanik ładnie zarobił, a prawie nic nie zrobił. Nawet bym powiedział, że chyba zepsuł..

Filtr paliwa około 20 letni:

Obrazek

Filtr hydrauliczny też nieruszany:

Obrazek

Filtr powietrza nowy, ale nawet się gościowi nie chciało wyczyścić obudowy i przewodów:

Obrazek

Obrazek


Największe jednak druciarstwo, jakie znalazłem póki co, to szpilki kolektora wydechowego. Nie wiem czy to sprawka tego mechanika czy importera czy też w Japonii coś takiego odwalili (w co wątpię), ale szpilki są na szarym kleju wkręcone w głowicę, przy czym w sumie to nie szpilki (poza jedną widoczną na zdjęciu w prawym dolnym rogu), a zwykłe pręty fi 8mm, do tego w twardości 5.8 (bo się gną jak diabli).

Obrazek


W kanałach wydechowych ktoś napchał silikonu..

Obrazek

Jedyna szpilka oryginalna też okazała się wklejona na klej, a do tego po usunięciu silikonu wyszło, że ktoś zmasakrował otwory na szpilki:

Obrazek

A tutaj macie sposób montażu hydrauliki - dzieło polskiego importera:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 cze 2020, 22:49 przez TooSlow, łącznie zmieniany 8 razy.

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Kubota X24 Saturn - czyli never ending story.

Post autor: Mandrol » 21 cze 2020, 22:26

Rozmowny to Ty nie jesteś ziomal :D Fajna bryka- dawaj więcej fotek i info!
BTW- co się stało z Twoim zielonym Johnem? Rozkraczył się i oddałeś na gwarancji :lol:
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kubota X24 Saturn - czyli never ending story.

Post autor: TooSlow » 21 cze 2020, 22:52

Cześć :)

Fotki dodane. Na bieżąco będę informował o postępach.

Zielony John Deere działa. Wszystko sprawne. Po prostu znajomy sprzedawał Kubotę, to sobie kupiłem żeby coś podłubać.

ODPOWIEDZ