Mały Traktor

Zamieściłem temat bo jakiś czas temu borykałem z się z tym problem ,w mojej obecnej kubocie l4150dt wlew jest pod kątem wysoko i lanie paliwa jest dość uciążliwe (oczywiście z karnistra i nie piszę tu o 5 l tylko np 20l ,30l)
Zakupiłem nawet lejek kątowy lepszy wydawało mi się z blachy pokrytej ocynkiem niestety przy pierwszej próbie wyszło gdzie owy lejek został wyprodukowany litr do baku litr pod ciągnik....
Potem zakupiłem ręczną pompkę myśląc że wystarczy kilka razy nacisnąć i jakoś potem leci samo ,ale niestety to urządzenie posłużyło mi tylko do zasysania z karnistra paliwa a potem grawitacyjnie mi już spływa po odjęciu owego przyrządu .

Ja kupiłem takiego typu (przykład)

https://allegro.pl/oferta/pompa-reczna- ... e=facebook

Ogóle spoko szybko pompuje ale minus to cieknie z niej pewnie jakościowo słabo wykonana
I ja przelewam z 20l karnista do beczki 200l bo wygodniej jest z niej pompować
Plus kupiłem w sklepie rolniczym wąż chyba 2-3m żeby z pompki do zbiornika starczył

Są fajne takie 200l z pompką zbiorniki na paliwo ale kosztują krocie
Jak będę ma farmie to zrobię fotkę fajne cudo ale kosztuje

Zrób zdjęcie koniecznie,

miałem taką o jakiej wspomniał lewan24pl ale tak samo ciekła niemiłosiernie, teraz używam podobnej do tej tyle że plastikowej - jest w miarę wydajna i nic nie cieknie.

Ja używam 10l kanistra plastik czerwony z elastyczną, przykręcaną rurą ok. 25cm. Te 10 kg jakoś na wysokość głowy jeszcze podniosę . Wprawdzie tylko 10l, ale mi starcza na moje potrzeby na jakiś czas. Wkładam koniec rurki do zbiornika i przechylam kanister i leci wszystko do baku, tylko na początku musi dostać trochę powietrza.
Kiedyś dawno, dawno temu gdy jeździło się po paliwo na Ukrainę używałem do przepompowywania taką ręczną z gruszką do ścisaknia. Szło mozolnie i trwało to wieki, ale dało się opróżnić taką pompką zbiornik w samochodzie 60 -80l.

Ja raz - dwa w roku tankuję beczkę taką małą po oleju 80 litrów. W niej zamontowałem pompkę elektryczną na 12v z krokodylkami pod akumulator i z przełącznikiem. Jak mam potrzebę to podjeżdżam pod garaż, wkładam wąż do zbiornika, pstrykam guzik i tankuje.

Witam, w sezonie męczę się trochę z tankowaniem traktorka. Używam 20L baniek plastikowych.
Wymyśliłem pompę (koszt na allegro ok 450 zł) z pistoletem. Pompę chciałem podłączyć do mausera 300L, mausera na widły i wio na stację benzynową. Wchodzi mi niecałe 20L czyli z takiego mausera miałbym 15 tankowań. Ewentualnie rozważam beczkę 205L ale chyba gorzej ją transportować - mausery 300L są na takiej euro-paletowej podstawie pod widły. Zastanawiam się, jak inni koledzy z forum rozwiązują ten problem?

Na razie po dotarciu pompa z pistoletem okazały się takim szajsem, że musiałem to odesłać - pompa chwilkę poterkotała i poleciał z niej dym - zanim w ogóle pociągnęła jakiekolwiek paliwo (na próbę wsadziłem wąż w bańkę 20L). . Rozważam zakup znacznie droższej pompy (grene ma za ok. 1200 zł).

pozdrawiam Maciek

Po co pchać się w koszty ? Ja mam taką:
https://allegro.pl/oferta/pompka-pompa- ... 9564229923
Zanurzona w beczce 208 litrów ( duża po oleju ) i z głowy, podjeżdżam, dwa krokodylki do akumulatora, przełącznik i po temacie. Beczka pasem do palety i można jechać na CPN.